Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Land Art Festiwal: Poznajcie sztukę, która zawarła pakt z naturą

Sylwia Hejno
Z cyklu "Powrót" Roberta Pranagala. Na zdjęciu: "Dom" Doroty Koziary, Land Art Festiwal 2015
Z cyklu "Powrót" Roberta Pranagala. Na zdjęciu: "Dom" Doroty Koziary, Land Art Festiwal 2015 Robert Pranagal
Dwie wystawy fotograficzne w CSK zachęcają do odwiedzenia tegorocznego Land Art Festiwal.

„Sztuka ziemi” dokumentuje poprzednie edycje festiwalu i pokazuje np., jak na dokonaniach artystów piętno odcisnął czas. „Powrót” Roberta Pranagala jest autorskim spojrzeniem na festiwalowe prace.

Cykl tych zdjęć powstał w technice gumy chromianowej, jednej z tych szlachetnych, która śmiało konkurować z malarstwem. W uproszczeniu polega ona na pokryciu papieru specjalną światłoczułą emulsją na bazie gumy arabskiej (jest ona uczulona dwuchromianem amonu albo potasu) i pigmentu. Następnie papier się naświetla i zanurza w wodzie, aż nienaświetlona guma spłynie. Do wywoływania używa się właśnie wody i pędzelka. Jest to szalenie pracochłonna technika, która umożliwia uzyskanie wielu artystycznych efektów i różne ręczne ingerencje w obraz. Ale jak powtarzają wytrawni „gumiści”, czyli wielbiciele tej techniki, dobrą gumę można uzyskać tylko z dobrego zdjęcia.

Powrót do tradycyjnej techniki splata się z działaniem artystów. Guma i współcześnie jest alternatywą dla doprowadzonej do technicznej perfekcji fotografii cyfrowej. Land art to dla artystów szukanie prostych materiałów i środków ekspresji w łączności z naturą. To sztuka bez galerii i bez bez barier, otwarta na każdego spacerowicza, który, celowo czy przypadkiem, natrafi na pracę. - Land art jest dla mnie sztuką, która powraca do korzeni. Do pierwotnych środków wyrazu, funkcji i znaczeń, materiałów i narzędzi. Podjąłem podobną próbę, dążąc do przekazania magii dzieł, energii ich twórców i niesamowitej wręcz aury miejsc - wyjaśnia Robert Pranagal.

Materiały, wśród których wymienia „żywicę z drzewa akacji, czerń z winorośli, prosty papier, życiodajne światło słoneczne, wodę, czas i cierpliwość”, również wpisują się w sztukę ziemi.

Na zdjęciach dokumentujących poprzednie edycje festiwalu zobaczymy prace artystów różnych pokoleń i narodowości. Fotografia to drugie życie land artu. Przykładowo zdjęcie „Swobodnego przepływu” Jarosława Koziary, przedstawiające dwie ryby płynące w przeciwną stronę na pograniczu polsko-ukraińskim, doczekało się niezliczonej ilości przedruków, a ostatnio stało się nawet ilustracją internetowego mema.

Sztuka dla ziemi

Hasłem tegorocznego, już szóstego, Land Art Festiwalu jest „Dom”. Rozumiany nie jako budowla, ale raczej jako stan świadomości - przestrzeń, w której człowiek dorasta i się kształtuje, jego "gniazdo". To także synonim emocjonalnego i fizycznego bezpieczeństwa, a to problem szczególnie aktualny w chwili, gdy do Europy napłynęła fala uchodźców.

Tę kwestię poruszyła na poprzedniej edycji Dorota Koziara w pracy „Dom”, która stanęła nad Bugiem w Starym Bublu. Rzeźba przedstawia dwie siedzące postacie, zwrócone do siebie głowami. Tytuł „Dom” artystka zadedykowała właśnie tym, którzy go nie mają lub zmieniają, z wyboru bądź z przymusu.

W tym roku artyści ponownie spotkają nad Bugiem, tuż przy granicy polsko-białoruskiej. Każdy z nich zinterpretuje „dom” na swój sposób. Przykładowo, francuska artystka Marie Helene Richard planuje stworzyć latającą, drewnianą wioskę. - Moje prace są badaniem tego, jak człowiek jest w stanie funkcjonować w swoim środowisku. Zwykle korzystam z materiałów naturalnych i sztucznych, tym razem ze względu na niezwykłe otoczenie, zdecydowałam się na drewno - mówi artystka.

Lucia Loren, artystka z Hiszpanii, dokonuje symbolicznych interwencji w krajobrazie, które mają za zadanie przywołać pamięć o miejscu i jego kulturze. Pozostawienie pracy na łonie natury to dla niej dopiero początek tego, co się może z nią stać. - Pozwalam, aby zwierzęta i mikroorganizmy skończyły to, co ja zaczęłam - mówi.

Fotografie „Sztuka ziemi” i „Powrót” - CSK, do 31.08; 6. Land Art Festiwal, wernisaż: 9.07, Bubel Łukowiska, godz. 15.00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto