- Już podczas prób było tak głośno, że drżały mi szyby w oknach. Wolę nie myśleć, co będzie w nocy w czasie koncertu – mówi Joanna Skałecka z ul. Szwoleżerów. Podobne obawy ma jej sąsiadka. – Na naszym osiedlu mieszka dużo rodzin z małymi dziećmi. Przed nimi nieprzespana noc. Źle, że nikt nie konsultował z nami decyzji o koncercie – uważa Mieczysława Robak.
W środę w ramach Kulturaliów 2010 na Kampusie Zachodnim przy ul. Konstantynów 1 wystąpią Maleo Reggae Rockers, Armia i Lao Che.
- Nie mamy nic przeciwko studentom i ich zabawie. Uważamy jedynie, że powinni skonsultować z nami decyzję o koncercie. Najlepiej, gdyby taką imprezę zrobili w weekend. Środek tygodnia to nie jest dobry moment, bo jutro większość mieszkańców naszego osiedla musi iść do pracy – tłumaczy Skałecka.
Studenci proszą o wyrozumiałość.
- Mamy wszystkie niezbędne pozwolenia na zorganizowanie tego koncertu. To jedyna taka impreza w czasie całych Kulturaliów - mówi Mateusz Kucza, wiceprzewodniczący zarządu Uczelnianego Samorządu Studentów KUL. - Występy skończą się o północy, tak żeby mieszkańcy mogli się jeszcze wyspać. Prosimy ich o wyrozumiałość. Taka jest specyfika imprez masowych, że bywają głośne – dodaje.
Mieszkańcy odpowiadają, że jeśli koncert rzeczywiście skończy się o północy nie będą nigdzie interweniować.
- Jeśli rzeczywiście studenci skończą zabawę o północy, to nie ma problemu. Jednak bierzemy pod uwagę, że może być inaczej. Wtedy chcemy interweniować, by w kolejnych latach nie było koncertów na naszym osiedlu – mówi Mieczysława Robak.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?