– Ksiądz Mieczysław Puzewicz sam złożył rezygnację ze stanowiska. Przyjął ją arcybiskup Józef Życiński – informuje ks. Wojciech Pęcherzewski, kanclerz kurii metropolitalnej.
Zapytany o powody rezygnacji ucina: – Ksiądz ma prawo do podjęcia takiej decyzji. W grę wchodziły motywy osobiste – dodaje.
Nie wiadomo na razie, czy ksiądz przestanie też być szefem Duszpasterstwa Akademickiego w Lublinie.
– Czekamy na to, co przyniosą najbliższe dni – dodaje ks. Wojciech Pęcherzewski.
Kilkakrotnie pytaliśmy o księdza w kościele p.w. św. Ducha, gdzie jest rektorem. Nikt z zapytanych nie był w stanie udzielić informacji na jego temat.
– Nie wiemy, gdzie teraz jest ksiądz Puzewicz – usłyszeliśmy na plebani. Nie zastaliśmy też zastępującego go ks. Pawła Szymańskiego.
Zapytaliśmy o księdza w archidiecezji duszpasterstwa młodzieży, którym dotąd kierował.
– Przebywa na urlopie za granicą i nie ma możliwości, by teraz z nim się skontaktować – usłyszeliśmy.
Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku dni dowiemy się, czy Puzewicz przestanie też pełnić pozostałe funkcje.
Ks. Mieczysław Puzewicz jest kanonikiem honorowym Kapituły Lubelskiej, rektorem kościoła p.w. św. Ducha, szefem Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i opiekunem programów wolontariackich, a także asystentem diecezjalnym Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.
Prowadzi też audycje na antenie Radia Lublin. Założył czasopismo "Spojrzenia”. Pracuje też jako wikariusz biskupi do spraw młodzieży. Jest członkiem Rady Kapłańskiej i Kolegium Konsultorów, archidiecezjalnym koordynatorem d/s Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia” i przewodniczącym Komisji Stypendialnej FSAL.
Dotąd pełnił też funkcję rzecznika prasowego arcybiskupa Józefa Życińskiego.
Kilkakrotnie próbowaliśmy też skontaktować się z księdzem Puzewiczem telefonicznie i osobiście. Bez skutku.
Autor tekstu: Anna Jasińska
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?