Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krwiopijcy! Na pomoc!

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Pijawka na kark – na poprawę nastroju, za uszami – na bóle głowy. Kilka, by zbić cholesterol, nadciśnienie czy zlikwidować żylaki. Coraz więcej mieszkańców Lublina daje się ugryźć, by przestać chorować.

Hirudoterapię, bo tak fachowo nazywa się leczenie pijawkami, stosują renomowane szpitale na całym świecie.

Małgorzata Szwed sprowadza pijawki z Opola Śląskiego. To jedyny w Polsce ośrodek, gdzie w warunkach laboratoryjnych hoduje się pijawki. Mają nawet certyfikat. – Pacjentów nie brakuje. Przychodzą z nadciśnieniem, z problemami krążenia, żylakami, depresją, z bólami stawów – mówi Szwed.

Zabieg trwa od 40 minut do dwóch godzin.

Ilość wizyt zależy od stanu pacjenta i rodzaju choroby, na jaką cierpi. – Jednorazowo przystawiamy do dziesięciu pijawek. Później są utylizowane – mówi specjalistka. Ich lecznicze właściwości, to nie mit. – Pijawki uratowały mi nogę przed operacją – mówi pani Halina, która prawie rok korzystała z zabiegów. – W  sumie przystawiono mi ich 90, żylak  zniknął – zapewnia.

W ślinie pijawki jest od 160 do 300 leczniczych związków.

Oprócz hirudyny są w niej silne antybiotyki, substancje przeciwzapalne, znieczulające, przeciwobrzękowe i rozkładające istniejące zakrzepy. – Pijawka najpierw oczyszcza chorą krew, potem ja wypija. Jedna może wypić około 15 mililitrów. Najedzona zwiększa swoją objętość i masę pięciokrotnie – tłumaczy Małgorzata Szwed.

Ze wsparcia pijawek korzystają dziś szpitale na całym świecie.

Amerykańska organizacja dopuszczająca leki do obrotu w Stanach Zjednoczonych, zatwierdziła hirudoterapię jako oficjalną metodę leczenia. Przystawianie pijawek jest tam refundowane. W Polsce w klinice replantacji kończyn w Trzebnicy pijawki ratują palce lub całe dłonie przed amputacją. Tamtejszy lekarz, dr Maciej Paruzel, leczy nimi pacjentów po przeszczepach. Ale  lubelscy lekarze nie chcą się na ten temat wypowiadać. – Nie zajmuje się tym – takie odpowiedzi słyszeliśmy najczęściej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto