Krokiewka będzie przy Globusie. MOSiR wydał zgodę

O lubelskiej Krokiewce pisaliśmy wielokrotnie. Walka o skocznię narciarską w Lublinie rozpoczęła się w marcu 2011 r. Wtedy to zbudowana jesienią 2010 r. przez braci Aleksandra i Maksymiliana Furtaków oraz Damiana Widomskiego skocznia na Węglinie została rozebrana, chociaż zdążyły się na niej odbyć dwie edycje Amatorskich Mistrzostw Polski Wschodniej, które cieszyły się zainteresowaniem młodych skoczków w całym kraju. Sukcesu gratulował lublinianom sam Adam Małysz.

Lubelscy skoczkowie nie potrafili pogodzić się z zamknięciem skoczni. Pozyskali sponsorów i wsparcie szerokiej rzeszy pasjonatów sportu, nagrali film "Krokiewka. Marzenie o lataniu". Założyli stowarzyszenie, spotkali się z prezydentem Żukiem, który zadeklarował, że magistrat jest zainteresowany budową skoczni narciarskiej w Lublinie. Zaproponowano dwie możliwe lokalizacje nowej skoczni - wąwóz na LSM oraz górka na Globusie. W poniedziałek dyrektor MOSiR Mariusz Szmit zgodził się, by budowla stanęła na terenie Globusa.

- To, czy skocznia rzeczywiście powstanie, zależy od przebiegu prac wykonywanych przy inwestycji - mówi Mariusz Szmit. - My wyrażamy zgodę na oddanie terenu, ale gdy stworzony zostanie projekt, będzie musiała się też zgodzić gmina Lublin. Stowarzyszenie będzie musiało określić czas i warunki, na których ma mu być udostępniony teren.

Maks Furtak wierzy, że w przyszłym roku będzie można zorganizować zawody na nowej skoczni. - Dobrze, że w tym roku zima jest ciepła. Przy takiej pogodzie i tak nie można by było skakać, więc żal, że skocznia aktualnie nie istnieje, jest trochę mniejszy.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!