Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kredyty drogie i nie dla wszystkich

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Kredyty hipoteczne to wciąż dla wielu jedyny sposób, by spełnić marzenie o własnym domu czy mieszkaniu. Do tej pory banki bez większych problemów udzielały kredytów.

Sytuacja ekonomiczna w USA sprawiła, że nadzór finansowy w Polsce zaczął uważniej przyglądać się procedurom bankowym dotyczących kredytów. Od 1 października banki podwyższyły marżę. To spowodowało lawinę niekorzystnych zmian na rynku kredytowym. Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to, że kredyt, który zaciągnie będzie wyżej oprocentowany. Trudniej będzie go też uzyskać na całą wartość nieruchomości. - Do tej pory banki finansowały nawet 130 proc. mieszkania – mówi Anna Ożóg, koordynator do spraw sprzedaży kredytów w Powszechnym Domu Kredytowym. - Teraz to będzie 90, 80 proc.

Kolejną istotną zmianą jest szczegółowe liczenie zdolności kredytowej.

Banki biorą pod uwagę wiele czynników – dochód, rodzaj umowy z pracodawcą, wiek kredytobiorców, ilość osób w rodzinie i nasze zobowiązania finansowe czyli wydatki związane z domem, inne kredyty. Pracownik banku dokładnie sprawdzi też nasze zadłużenia np. z kart kredytowych, raty za samochód itd. - Teraz kwota, która pozostanie po odliczeniu wszystkich zobowiązań musi być wyższa niż do tej pory – wyjaśnia Ożóg.

- W tej chwili, z powodu nowej polityki bankowej, wiele osób zostało odciętych od możliwość wzięcia kredytu – mówi Marcin Krojec, dyrektor Money Export. Gorsze czasy nastały również dla tych, którzy mają kredyt we frankach. – Rata mojego kredytu we wrześniu wynosiła 928 teraz zapłacę o 160 zł więcej - mówi pani Jola,  która w lipcu przewalutowała kredyt w złotówkach na franki.- Wartość całkowita mojego zadłużenia od początku spłaty z 166 tys. zł wzrosła na 220 - dodaje.


Decyzji o zaciągnięciu kredytu nie możemy podejmować pochopnie.

Nie znaczy to jednak, że powinniśmy z nich rezygnować. – Radzę swoim klientom, by skorzystali z usług doradców finansowych. Szansa na wzięcie kredytu jest wtedy większa, bo doradcy mają dostęp do wielu ofert kredytowych – mówi Maciej Piesiak, dyrektor ds. marketingu z Wrocławskiej Giełda Nieruchomości. - Rada jest jedna: poznać jak najwięcej ofert, w jak największej ilości banków, być ostrożnym i zachować spokój.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto