Ten złodziej nie dał się długo szukać policjantom. W sobotę ukradł w Chatce Żaka kilka torebek, a we wtorek sam przyszedł na policję. Dlaczego postanowił sam zgłosić się na posterunek? - Mężczyzny nie było w domu, gdy wczoraj przyszli do niego policjanci. Jednak po dwóch godzinach sam zgłosił się do komisariatu z pytaniem o powód interwencji - informuje Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji.
Policjanci mają także pasera, który handlował skradzionymi telefonami komórkowymi z torebek. To 18-letni Konrad K. z Lublina. Gdy policjanci próbowali go wylegitymować, ten bełkotał i mówił niewyraźnie. Wszystko przez woreczek z trzema gramami marihuany, który ukrył w ustach.
Obaj mieszkańcy Lublina zostali zatrzymani. Przyznali się do winy. Za kradzież, paserstwo i posiadanie narkotyków grozi po 5 lat więzienia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?