Podczas gdy trener Dominik Derwisz przebywa na urlopie, w Starcie Lublin co chwila dzieje się coś ciekawego. Gdy w niedzielę szkoleniowiec wróci z wakacji, może doznać małego szoku...
Już teraz wiemy, że w drużynie zabraknie Rafała Króla. - Jestem zdziwiony, że Rafał zrezygnował, bo wszystko mieliśmy już ustalone. Nie wiem, jakie są przyczyny tego, wiem za to, że chciał podpisać kontrakt na pół roku, co było dla mnie nie do przyjęcia - komentuje szef klubu.
- Ustąpiłem, jak mogłem, ze swoich wymagań, ale pozostawała jedna kwestia. Na moją decyzję wpływ miały sprawy prywatne - tłumaczy z kolei zawodnik. - Nie mam teraz żadnych planów, jednak na pewno będę chciał jeszcze gdzieś pograć - dodaje Król, którego niedawno chciał SKK Siedlce, jednak ten temat już upadł.
Na dziś dalej niż bliżej pozostania w klubie jest Tomasz Celej. - Jeśli stać mnie na zakup mercedesa, to kupuję mercedesa. Jak mnie na niego nie stać, biorę inny samochód - obrazowo wyjaśnia zamieszanie wokół zakontraktowania skrzydłowego Czarnecki. - Ale absolutnie nie zamykam jeszcze tego tematu, to wciąż sprawa otwarta - zaznacza prezes.
Podpisane umowy ma już gros zawodników: Michał Sikora, Łukasz Kwiatkowski, Adam Myśliwiec, Paweł Kowalski, Artur Bidyński, Michał Ejiofor, Jan Szadura, Kuba Stefaniuk, Marcin Kowalczuk, a także Piotr Jagoda, który wraca do Startu po dwuletniej przerwie. W poniedziałek kontrakt ma parafować Michał Aleksandrowicz, a do klubu wróci być może Bartosz Borkowski. - Bartek musi jeszcze wcześniej skonsultować się z lekarzem - wyjawia prezes.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?