Mimo imponujących serii tych drużyn, można stwierdzić, iż są one na dwóch różnych biegunach. Zastal jest wiceliderem i ma bardzo duże szanse na awans do PLK, zaś ekipa z Lublina plasuje się na szóstym miejscu i wciąż nie może być pewna udziału w fazie play-off. Jutrzejsze spotkanie będzie więc niezwykle istotne zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny.
W Zielonej Górze zabraknie jeszcze Michała Sikory, który mimo że trenuje na pełnym obciążeniu, nie jest jeszcze w pełni formy. Trener Dominik Derwisz powrót swojego czołowego zawodnika zaplanował na 20 lutego, kiedy Start zmierzy się z ŁKS Łódź. W stosunku do ostatniej ligowej potyczki skład lubelskiej drużyny nie powinien się zmienić. W świetnej formie znajduje się tercet Celej-Prostak-Kwiatkowski i jeżeli oni podtrzymają swoją dyspozycję, to lublinianie mogą myśleć o sprawieniu niespodzianki i ograniu wyżej notowanego rywala.
Pierwszy mecz pomiędzy Zastalem, a Startem rozegrano jeszcze w listopadzie. Wówczas górą byli goście, którzy pewnie wygrali w Lublinie 89:72. Warto jednak zaznaczyć, że w tamtym okresie gra naszego zespołu pozostawiała wiele do życzenia. Na szczęście trener Derwisz zdołał uporządkować drużynę i ta prezentuje się teraz wyśmienicie.
Początek niedzielnego spotkania zaplanowano na godzinę 17.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?