Na przetarg zorganizowanego przez spółkę Max-Film nie wpłynęła ani jedna oferta. Firma raz jeszcze spróbuje pozbyć się budynku. Tym razem za niższą cenę.
– W piątek pojawi się ogłoszenie o drugim przetargu – mówi Stefan Wolski, z Max-Filmu. – Cena z pewnością zostanie trochę obniżona. Nie ustaliliśmy jeszcze o ile.
Ewentualny nabywca przejmie działkę o powierzchni prawie 4 tys. mkw. i budynek, na który wydano prawomocne pozwolenie na rozbiórkę. Zgodnie z prawem, będzie mógł wyburzyć kino i postawić w jego miejscu nowy obiekt.
Przedstawiciele Max-Filmu nie kryją, że pozbycie się budynku to konieczność.
Jeśli nie znajdzie się kupiec, spółka może wynająć budynek. – Jest już kilku chętnych – mówi Paweł Doktór, prezes Max-Filmu.
Wśród zainteresowanych firm jest min. sieć handlowa i przedstawiciel branży gastronomicznej.
Restauracja może więc zastąpić multipleks. Taką inwestycję zapowiadał przed laty właściciel kina.
Autor tekstu: (jsz)
Czytaj więcej o losach budynku po kinie Kosmos w Lublinie:
Kino Kosmos idzie pod młotek. Max-Film chce pozbyć się budynku przy ul. Leszczyńskiego
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?