Do jednego z wczorajszych przeszukań doszło w kamienicy w centrum miasta.
Policjanci z KMP w Lublinie zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej posiadali informację, z których wynikało, że mogą się tam znajdować sadzonki konopi indyjskich.
Informacje te potwierdziły się. W pokoju i kuchni przy oknie mundurowi ujawnili 27 nielegalnych roślin wysadzonych w plastikowych pojemnikach . Uprawa ta znajdowała się w różnej fazie wegetacji.
Na kolejną uprawę konopi policjanci natknęli sie na lubelskich Czubach.
Tam przeszukali mieszkanie zajmowane przez 24-letniego mężczyznę oraz jego 33-letniego znajomego. Również i w tym przypadku funkcjonariusze nie pomylili się.
W jednym z pomieszczeń w rozłożonym namiocie rosło dziewięć 130 centymetrowych roślin. - „Hodowcy” zadbali o sprzyjające warunki uprawy, wyposażając namiot w specjalne lampy, filtry i wentylatory. Ponadto w mieszkaniu w tekturowym pudełku stojącym na regale oraz na łóżku stróże prawa znaleźli ponad 200 gramów marihuany - wyjaśnia Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Część była luzem, a kolejna część już popakowana w dilerki.
Zabezpieczona została także elektroniczna waga. Właściciele nielegalnej uprawy trafili do policyjnego aresztu. Tam przewieziony został także ich 24-letni kolega z gm. Niemce, który na widok mundurowych odrzucił na podłogę dilerkę z marihuaną.
Zgodnie z zapisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zatrzymanym w związku z uprawą konopi indyjskich grozi kara do 8 lat więzienia. Taka sama kara grozi za posiadanie znacznej ilości środków odurzających.
- Dzisiaj zatrzymani z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trafią przed oblicze prokuratora - mówi Smarzak.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?