Podczas pierwszych prób nazywali się Voo Doo Art - określenie to nie przyjęło się jednak i od 15 lat rozpoznawani są pod łacińską nazwą śpiączki. Choć Coma utożsamiana jest z twórczością Led Zeppelin czy Pearl Jam... trudno się z tym zgodzić. Z pewnością jednak wypracowali swoją jakość: balansowali po gruge'owym cienkim gruncie, spadali w metal, trzymając się jednak przy tym kurczowo rocka alternatywnego, które jest najbezpieczniejszym pojęciem. Piotr Rogucki w między czasie dał ujście swoim artystycznym potrzebom w solowym projekcie, z którym odwiedził nas już raz w Lublinie.
Coma: "Don't set your dogs on me"
Ostatnia anglojęzyczna płyta zespołu miała swoją płytę w lutym bieżącego roku. To efekt kontraktu z niemiecką wytwórnią earMusic/ Edel, która ma pod swoją opieką takich artystów jak: Deep Purple, Skunk Anansie, Marillion czy Europe. To głównie utwory z tego albumu będą w Graffiti sąsiadowały ze szlagierami zespołu.
Koncert: Coma w Lublinie w Klubie "Graffiti" w sobotę, 16 listopada, o godz. 19.00, bilety: 45/55 zł.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?