- Nie jest jednak źle, początkowo obawialiśmy się, że chętnych będzie jeszcze mniej - przekonuje Ewa Lipińska, dyr. Wydziału Spraw Mieszkaniowych UM Lublin.
Dotychczas urzędnicy wydali 19 skierowań. To niecałe 10 proc. ogólnej liczby mieszkań w TBS przeznaczonych dla najemców z „listy” komunalnej. Na chętnych czekają 24 lokale jednopokojowe i 96 dwupokojowych. Mają być oddane do zamieszkania latem przyszłego roku.
- Raczej nie wyczerpiemy całej puli mieszkań. Dla wielu potencjalnych najemców barierą nie do przejścia jest konieczność wniesienia kilkudziesięciotysięcznego wkładu - wskazuje Lipińska.
Przy mieszkaniach jednopokojowych wkład własny najemców sięga 32 tys. zł, dwupokojowych - 44 tys. zł.
Chętni na uzyskanie mieszkania komunalnego w bloku TBS muszą zgłosić się do Wydziału Spraw Mieszkaniowych. Później pałeczkę w załatwianiu sprawy przejmie TBS. Warunkiem uzyskania mieszkania jest m.in. legitymowanie się odpowiednimi zarobkami.
- Wnioski na pewno będziemy przyjmowali jeszcze do końca tego tygodnia i prawdopodobnie przez cały przyszły tydzień - informuje Lipińska.
Na mieszkanie komunalne z zasobów gminy czeka obecnie ponad 6 tys. lublinian, z czego 200 z nich powinno dostać swoje M „od ręki”.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?