Akcja odbyła się w piątek po południu. Przy Lipowej zgromadziło się kilkadziesiąt osób sprzeciwiających się usuwaniu drzew z tej ulicy w związku z jej przebudową.
Żeby wyrazić swój sprzeciw posadzili lipę i nadali jej imię - Joanna. To na cześć mieszkanki ulicy, która uczestniczyła m.in. w blokadzie nocnego usuwania drzew z Lipowej z niedzieli na poniedziałek. Dzięki interwencji - pani Joanny i jej sąsiadów - firmie udało się wówczas zabrać „tylko” 5 drzew.
Władze Lublina zapowiadają, że w związku z inwestycją na Lipowej wyciętych ma być sześć drzew a przesadzonych - 14. Mieszkańcy podkreślają jednak, że niezależnie od tego, czy mowa jest o wycince czy przesadzaniu - drzewa z Lipowej znikną.
W najbliższy poniedziałek o godz. 18.00 ma się odbyć „nadzwyczajne” spotkanie przedstawicieli ratusza z mieszkańcami w sprawie przebudowy ul. Lipowej. Zostanie zorganizowane w sali widowiskowej Szkoły Muzycznej im. T. Szeligowskiego przy ul. Narutowicza 32A. - Ze względów epidemiologicznych liczba miejsc będzie ograniczona. Mieszkańców prosimy o zabranie ze sobą maseczek i rękawiczek ochronnych – mówi Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?