Kobieta zawarła internetową znajomość z „amerykańskim doktorem" w połowie stycznia tego roku. Oszust twierdził, że przebywa na misji w ogarniętej wojną Syrii. Mieszkanka powiatu lubelskiego korespondowała z nim w j. angielskim. Wirtualna relacja stawała się coraz bardziej zażyła. Nieznajomy zaproponował wysłanie paczki z biżuterią i pieniędzmi.
- Po kilku dniach do 38-latki odezwał się mężczyzna podający się za dyplomatę, który ma dostarczyć paczkę. Oświadczył, że jest na lotnisku w Turcji i potrzebne jest uiszczenie opłaty za paczkę. Ta sytuacja powtarzała się przez kilka dni i kobieta za pomocą firmy realizującej przekazy wpłaciła łącznie ponad 135 tys. zł - relacjonuje Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kiedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta, zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze ustalą kim jest oszust. Jednocześnie apelują o rozwagę w internetowych kontaktach z nieznajomymi. - Pamiętajmy, że podczas rozmów przez internet nigdy nie mamy pewności, kto siedzi po drugiej stronie komputera. Czasem wystarczy po prostu zachować trzeźwość umysłu, by nie paść ofiarą wyrafinowanych naciągaczy - przestrzega Karbowniczek.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?