Zobacz także: Kino w Browarze w Lublinie otwiera sezon 24 maja (filmy, repertuar)
„Mieszkam przy ulicy Wesołej, w niedalekim sąsiedztwie browaru przy ul. Bernardyńskiej. Kiedy w zeszłym roku rozpoczęło działalność „Kino w Browarze”, naprawdę się ucieszyliśmy, że nareszcie coś dzieje się w naszej, do tej pory zaniedbanej okolicy. Seanse filmowe pod chmurką to naprawdę strzał w dziesiątkę.
Niestety, teraz okazuje się, że po projekcji filmu, co ma miejsce z reguły po godzinie 22, z terenu browaru odtwarzana jest bardzo głośno hałaśliwa muzyka disco, bardzo często nawet do godziny pierwszej w nocy (np. w piątek, 18 maja). Chciałbym tylko przypomnieć, że zgodnie z prawem między godziną 22 a 6 obowiązuje cisza nocna.
Dla nas, mieszkańców sąsiednich ulic, prowadzona działalność dyskotekowa to naprawdę poważne utrudnienie normalnej egzystencji, pozbawianie nas prawa do normalnego nocnego wypoczynku. (…) W końcu jest to ścisłe centrum miasta, gdzie takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Hałas na pewno nie pomaga też pacjentom znajdującego się w pobliżu hospicjum (…)”.
Pan Jarosław
Odpowiedź Kina w Browarze:
List został wysłany do naszej redakcji i na adres e-mail Browarów Lubelskich Perła. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z organizatorką „Kina w Browarze”.Jak wyjaśnia, do tej pory tylko pan Jarosław skarżył się na hałas.
– Nie dotarły do nas żadne skargi innych mieszkańców. Jesteśmy w bardzo dobrych stosunkach z sąsiadami – zapewnia Izabella Budryn, szefowa ArtLink Foundation.
– Przychodzi do nas dużo starszych osób. W tym roku zorganizowaliśmy tylko trzy imprezy, na których nie mieliśmy nawet zbyt wiele gości.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?