Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy zawodowi w cenie

Goral Konrad
Goral Konrad
W Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie na kursy doszkalające zapisuje się coraz więcej bezrobotnych. Rekordy popularności bije szkolenie z obsługi wózków widłowych i prawo jazdy kategorii C.

Mężczyźni najchętniej zapisują się na szkolenia związane z obsługą ciężkiego sprzętu budowlanego. Kobiety preferują kursy biurowe, z obsługi komputera, ale także te związane z pracą fryzjerki czy sprzedawczyni.

Dużym powodzeniem w Miejskim Urzędzie Pracy Lublinie cieszy się kurs na pracownika administracyjno-biurowego oraz z księgowości w małej firmie.
– Rekordy bije obsługa wózków widłowych. Wielu panów chciałoby też zostać kierowcą samochodu ciężarowego – mówi Monika Rynka, kierownik Działu Pośrednictwa Pracy i Poradnictwa Zawodowego MUP.

Na niektóre szkolenia jest prawdziwe oblężenie.

Zgłasza się po kilkadziesiąt osób. Liczba miejsc jest ograniczona, zwykle przyjmowanych jest dziesięć, dwadzieścia osób. Pozostali muszą poczekać na kolejny termin.

Na szkolenie z księgowości komputerowej pierwszy nabór odbędzie w kwietniu, następny dopiero we wrześniu.

Na obydwie tury miejsc jest dla dziesięciu chętnych. Trzy terminy szkoleń w ciągu roku przewidziano na kurs „pracownik administracyjno – biurowy z elementami kadr i płac”.– Informacje o limitach miejsc oraz o czasie rozpoczęcia szkolenia są na naszej stronie i internetowej – wyjaśnia Monika Rynkar.

W przypadku, gdy liczba chętnych na kurs jest większa niż miejsc, urzędy stosują dodatkowe kryteria naboru.

Doradcy przeprowadzają rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na szkolenia. – Wielu bezrobotnych, którzy zgłosili się na dany kurs, zmienia zdanie, rezygnuje. Rozmowa ma zapobiec takim sytuacjom. Oceniamy czy bezrobotny dokonał właściwego wyboru – mówi Monika Rynkar.

Ważna jest też informacja czy dana osoba wcześniej brała udział w szkoleniach, a jeśli tak, to w jakich.

Dla tych, którzy nie dostali się na kursy grupowe pozostają szkolenia indywidualne, ale i one przeżywają oblężenie. O udział w takich kursach mogą starać się ci, którzy mają być niedługo zatrudnieni i potrzebują specjalistycznego przeszkolenia. Żeby się zakwalifikować, muszą złożyć w urzędzie pismo od przyszłego pracodawcy z informacją o terminie zatrudnienia. –Aby dostać się na kurs indywidualny trzeba dobrze uzasadnić celowość tego szkolenia – tłumaczy Monika Rynkar.

Kursów i chętnych na nie jest wielu, gorzej sytuacji wygląda z ofertami pracy.

W porównaniu z rokiem ubiegłym propozycji jest znacznie mniej. Specjaliści twierdzą, że powodem jest kryzys, ale i specyficzna sytuacja Lublina, w którym nie ma wielu zakładów produkcyjnych ani planowanych inwestycji.

Które zawody są zatem poszukiwane?

Budowlaniec, spawacz, księgowy z długoletnim doświadczeniem. – Pracodawcy poszukują fryzjerów z praktyką, znających nowinki w modzie. Podobnie jest z księgowymi, liczy się doświadczenie i lata pracy – tłumaczy Rynkar. – Potrzebni są również blacharze, tynkarze, mechanicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto