36-letni Radosław K., sprawca tragicznego wypadku w Siennicy Nadolnej, powiesił się w celi we wtorek. Cela nie była monitorowana przez kamery. Mężczyznę zauważył strażnik podczas kontroli ok. godz. 22:55. Radosława K. reanimowali najpierw strażnicy, a potem ratownicy medyczni, ale ich wysiłki nie przyniosły efektu. Mężczyzna zmarł.
- Radosław K. powiesił się wykorzystując do tego m.in. trok od bluzy dresowej – wyjaśnia Romuald Sitarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – Prokurator zarządził sekcję zwłok mężczyzny. Prokuratura będzie badać wszystkie okoliczności tragedii.
Postępowanie wyjaśniające wszczął też dyrektor Aresztu Śledczego w Krasnymstawie. Sprawę zbada także dwuosobowy zespół ekspertów powołany przez ministra sprawiedliwości. - W skład komisji weszli doświadczeni funkcjonariusze służby więziennej - wyjaśnia Luiza Sapała, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej. - Komisja rozpocznie pracę w czwartek rano. Eksperci zbadają, czy w areszcie nie doszło do ewentualnych zaniedbań.
Przypomnijmy, pijany kierowca staranował dziesięć osób wracających z kościoła w Siennicy Nadolnej w piątek 6 listopada. Dwie 15-latki oraz 9 latka z poważnymi obrażeniami zostały przetransportowane do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie, pozostali ranni trafili do szpitala w Krasnymstawie.
Mężczyzna był pijany i uciekł z miejsca wypadku. W chwili zatrzymania w odległej o kilkanaście kilometrów Izbicy miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Prokuratura postawiła mu zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób.
Radosław K. był wcześniej karany. Niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał karę za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Radosławowi K. groziła kara do 15 lat więzienia. Trafił do aresztu na trzy miesiące.
Zobacz też:
Siennica Nadolna: Pijany kierowca potrącił siedem osób i uciekł (zdjęcia)Pirat drogowy Radosław K., był już karany za spowodowanie wypadku
**
Siennica Nadolna: 15 lat dla pirata drogowego?
**
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?