Tuż przed godziną 10 Kazimierz Kajak zauważył, ze do budynku podjeżdżają samochody ze sprzętem budowlanym. Od razu odpalił zaparkowany pod domem samochód i zatarasował podjazd do bloku. – Firma spodziewała się, że nikogo z mieszkańców nie będzie w domu i swobodnie wejdą do budynku – mówi Kajak. Po kilkunastu minutach pod domem zebrali się mieszkańcy a samochody firmy budowlanej odjechały.
Co na to miasto?
Lokatorzy Kaskadowej 7 zdają sobie sprawę, że Era może próbować zacząć prace w każdym momencie, dlatego codziennie dyżurują w domu wypatrując samochodów inwestora.
W piątek delegacja lokatorów spotka się z zastępcą prezydenta Stanisławem Ficem. – Pokażemy, w jaki sposób fale mogą wpływać na zdrowie ludzi. Mamy także wyroki sądów administracyjnych w podobnych sprawach z całego kraju – wyjaśnia Kazimierz Kajak.
Urzędnicy od ponad tygodnia przygotowują się do rozmów.
– Chcemy znaleźć rozwiązanie sytuacji, która jest bardzo trudna – podkreśla Iwona Blajerska rzecznik prezydenta Lublina. – Skoro inwestor zgłosił budowę, nie ma jak zablokować jego prac.
Powtórka z Poręby?
Jeśli nie uda się polubownie załatwić sprawy, może powtórzyć się sytuacja z osiedla Poręba. Tam, jesienią ubiegłego roku, mieszkańcy bloków wyszli na ulicę. Zablokowali drogę do działki, na której miały stanąć maszty telefonii komórkowej. Prezydent Adam Wasilewski poparł wtedy ludzi, ale stacja telefoniczna Era wystąpiła do sądu o odszkodowanie.
pit
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
