- Nasza oferta wystawienia jednego kandydata wspólnie z innymi ugrupowaniami prawicowymi jest nadal aktualna - przekonuje Lucjan Orgasiński, rzecznik prasowy lokalnego PSL.
[mp]O takim wariancie ponadpartyjnego kandydata mówił już miesiąc temu Krzysztof Hetman, szef PSL na Lubelszczyźnie. - Chociaż już dziś widać, że nasz pomysł słabo się przyjął w lubelskim środowisku - przyznaje Jan Łopata, przypominając, że PO już wybrała swojego kandydata. Został nim Krzysztof Żuk, obecny zastępca prezydenta Lublina.
W tej sytuacji PSL próbuje znaleźć własnego reprezentanta do walki o fotel włodarza miasta. Na liście nazwisk są m.in. Krzysztof Hetman, Jan Łopata oraz Zbigniew Wojciechowski. To ostatnie nazwisko może zaskakiwać - Wojciechowski nie jest związany z PSL.
- Zbigniew Wojciechowski był od początku pomyślany jako kandydat, który zgodnie z naszą koncepcją mógłby reprezentować trzy główne siły prawicowe w Lublinie (PiS, PO, PSL- red.) - mówi Orgasiński. I jednocześnie przyznaje, że PSL nie wyklucza wystawienia Wojciechowskiego jako kandydata ludowców.
W grupie partii, które oficjalnie nie wskazały jeszcze swojego kandydata na prezydenta, jest też PiS. Tam rozważane są obecnie wyłącznie dwie kandydatury. Chodzi o samorządowców: Piotra Kowalczyka, przewodniczącego Rady Miasta Lublin oraz Zbigniewa Targońskiego, przewodniczącego klubu miejskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Obaj mają takie same szanse - mówi jeden z liderów partii.
Dlatego władze PiS nie wykluczają, że ostatecznie o tym, kto wystartuje, zdecydują prawybory. Mieliby w nich zagłosować mieszkańcy Lublina. Decyzja o tym, czy się odbędą, jeszcze nie zapadła.
Na razie na liście startowej do fotela prezydenta Lublina są trzy osoby. Oprócz wspomnianego już Krzysztofa Żuka, w wyborach udział weźmie posłanka Izabella Sierakowska wystawiona przez SdPl oraz Jerzy Gryz, były dowódca garnizonu Lublin, reprezentujący SLD.
Pojawiło się też kilka osób, które mogą reprezentować własne komitety wyborcze. Już wiosną chęć walki o fotel prezydenta zadeklarował Dariusz Piątek, radny miejski, dawniej w PO, dziś niezrzeszony. Start rozważa też Tadeusz Fijałka, były prezes MPWiK.
Nie znamy jeszcze terminu wyborów. Zdecyduje o nim premier. Dwie najbardziej prawdopodobne daty to 14 i 21 listopada.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
