Łącznie przy lubelskich ulicach pojawi się 18 nowych kamer. Będą kontrolować sytuacje na chodnikach, placach, pasażach handlowych.
- Nie tylko. Kamera zostanie zamontowana także na al. Witosa, gdzie będzie obserwować samochody - dodał Hunicz. Urządzenie stanie obok wiaduktu przy skrzyżowaniu z ul. Grygowej.
- Będzie sprzężone z policyjnym komputerem i na bieżąco ma przekazywać numery rejestracyjne wjeżdżających do Lublina samochodów. Jeśli okaże się, że jakiś pojazd figuruje w bazie skradzionych samochodów, to policja będzie mogła od razu taki samochód namierzyć - wyjaśnia Hunicz.
Kamera zarejestruje tablicę auta, jego markę, również twarz kierowcy. - To nie koniec możliwości nowego systemu. Jeśli przy jednej ulicy staną dwie takie kamery, wtedy będzie można karać także piratów drogowych. Wystarczy sprawdzić, ile czasu zajął kierowcy przejazd od pierwszej kamery do drugiej - opisuje Hunicz.
"Chodnikowe" kamery pojawią się głównie w centrum Lublina. Mają pilnować m.in. ulic Nadstawnej, Złotej, Dominikańskiej, Noworybnej, Staszica i Zielonej. Zawisną też przy osiedlowych pasażach handlowych np. przy ul. Okrzei, Hutniczej czy klubach muzycznych (na ul. M. Curie-Skłodowskiej).
- Kamery miały działać już od ponad tygodnia. Wykonawca nie dotrzymał terminu. Naliczamy już kary umowne, które wynoszą prawie tysiąc złotych za jeden dzień - przyznał Hunicz.
Koszt rozbudowy monitoringu ma przekroczyć 960 tys. zł.
Obecnie system monitoringu Lublina składa się z 49 kamer. 44 to stacjonarne urządzenia przy ulicach, kolejne cztery "pilnują" bezpieczeństwa nad Zalewem Zemborzyckim.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
