Joanna Mucha będzie kwestować przy Lipowej

– Trudno w inny sposób zdobyć pieniądze na odnowienie nagrobków na cmentarzu przy ul. Lipowej. Cel jest szczytny, a cała akcja ma długą tradycję, dlatego wezmę w niej udział – tłumaczy posłanka PO.

Joanna Mucha odpowiedziała na apel organizatorów kwesty. Od tygodnia proszą oni lublinian, zwłaszcza tych z pierwszych stron gazet o pomoc.

- Dwadzieścia nieznanych osób potrzebuje kilku godzin, żeby uzbierać tyle samo pieniędzy, co jedna znana osoba w ciągu godziny. Gdy ja stoję z puszką, ludzie mnie omijają, gdy stoi ktoś znany, ludzie nie przechodzą obojętnie – komentuje Stanisław Santarek, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków.

Lista, tych którzy pojawią się na cmentarzu systematycznie się wydłuża. Z puszką do zbierania pieniędzy obiecują stawić się m.in. prezydent Adam Wasilewski, jego zastępcy Elżbieta Kołodziej-Wnuk i Stanisław Fic, przewodniczący Sejmiku Województwa Jacek Czerniak, wicewojewoda Henryka Strojnowska. Wśród radnych miejskich swój udział zgłosili: Marcin Nowak, Jan Gąbka, Wojciech Krakowski, Paweł Bryłowski i Sylwester Tułajew. Kwestować zamierzają też, choć nie przy ul. Lipowej, radny Leszek Daniewski i Piotr Dreher. Pierwszy będzie zbierał pieniądze na cmentarzu na lubelskich Zemborzycach, drugi – pojedzie do Lwowa. Od stanu zdrowia swoje pojawienie się na cmentarzu uzależnia m.in. radna Elżbieta Dados.

Do pomocy zgłaszają się też lubelskie szkoły, grupa przewodników z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, a także pojedynczy mieszkańcy Lublina.

Zbieranie pieniędzy przy ul. Lipowej zacznie się 31 października o godz. 8. Potrwa do 2 listopada. – W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 75 tys. zł, za które odnowiliśmy 8 nagrobków. W tym roku do renowacji wytypowaliśmy 6 mogił. Obliczyliśmy, że potrzebujemy około 74 tys. – mówią organizatorzy zbiórki.