Przed Jesz Burgerem "Magda Gessler" spotyka klienta, który ma całą twarz w kolcach jeża. - Tragedia - komentuje, ale nie zniechęca się i idzie ratować lokal. Jednak trudno jej dogadać się z kelnerką. Ta po chwili wychodzi z lokalu, wsiada za kierownicę i przejeżdża jeża. Kotlet z jeża serwuje pani Magdzie.
- O, to tutaj jest jeż pogrzebany - komentuje Gessler. - Stąd nazwa tego niezwykłego miejsca "Jeż Burger".
Gdy zagląda na zaplecze restauracji, w kuchni wita ją pani Marzenka, która ma całe ręce w ziemi. - Dlaczego ma Pani takie brudne ręce? - pyta oburzona Gessler.
- Bo ja tu pracuję na czarno - odpowiada pani Marzenka.
Tak, jak i w rzeczywistości, tak i w parodii odcinka - rewolucji nie udało się przeprowadzić. Gessler po spróbowaniu jeża, uznała, że jest niedogotowany i wypluła mięso.
ZOBACZ WIDEO
Przeczytaj jak wyglądały w rzeczywistości odwiedziny Magdy Gessler w Jesz Burgerze:
Magda Gessler ratuje Jesz Burger
Jesz Burger w TVN w "Kuchennych Rewolucjach"
Magda Gessler o Jesz Burgerze: Cwaniactwo nie ma szans
Jesz Burger się poddał. Zamyka lokal na deptaku
Pożegnanie Jesz Burgera przy deptaku (WIDEO, ZDJĘCIA)
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?