Jest śledztwo w sprawie zawalonego dachu na salonie Nissana w Lublinie (ZDJĘCIA)

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (z 1 na 2 listopada). Dach zawalił się nad częścią wystawienniczą salonu. Zniszczeniu uległo wyposażenie salonu oraz pięć samochodów znajdujących się w obiekcie. - Wszczęliśmy już postępowanie w kierunku spowodowania katastrofy budowlanej - informuje Paweł Banach, szef Prokuratury Rejonowej w Lublinie. - Po całym zdarzeniu prokurator przeprowadził oględziny na miejscu - dodaje Banach.

Jak podkreśla szef prokuratury, jeszcze zbyt wcześnie na spekulowanie na temat przyczyn zawalenia się dachu. - Będziemy sprawdzać wszystkie możliwości, począwszy od błędu już na etapie projektowania budynku, po niewłaściwie jego użytkowanie w ostatnim czasie - precyzuje Banach.

Strażacy, którzy przyjechali na miejsce informowali, że ich zdaniem prawdopodobną przyczyną zawalania się dachu było jego nadmierne obciążenie wodą, która zbierała się na budynku.