- Każdemu zdarza się jeździć „na gapę”. We wrześniu tego roku kupiłem samochód, ale wcześniej przez te wszystkie lata studiowania jeździłem miejskimi autobusami i nie zawsze miałem bilet. Robiłem nawet tak, że przez pewien okres zbierałem bilety, później jak była kontrola mozolnie wyjmowałem z portfela moją „kolekcję” i wcale nie spiesząc się dawałem do sprawdzania wszystkie bilety, tłumacząc się, że nie wiem, który jest aktualny. Za każdym razem kontroler tracił cierpliwość a ja jeździłem za darmo – przyznaje Bartosz Milej- student czwartego roku germanistyki.
Oferta skierowana jest do studentów. Żak, który został przyłapany na gorącym uczynku ma możliwość spłacenia mandatu bez dodatkowych opłat, takich jak: naliczanie odsetek ustawowych, kosztów windykacyjnych czy skierowania sprawy do postępowania sądowego. Warunek jest jeden: musi uregulować płatności do 21 grudnia bieżącego roku wpłacając dług na konto firmy Dunaj-Finanse. Ta firma nabyła od Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie wierzytelności przysługujące mu z tytułu opłaty dodatkowej za jazdę bez biletu lub bez ważnego biletu za okres 2007/2008.
Wieść wśród studentów rozeszła się „pocztą pantoflową.”
– Jakiś czas temu dostałam na maila taką wiadomość, że mogę zapłacić za mandat bez odsetek. Bardzo się ucieszyłam, bo niestety sprawa mnie dotyczy. Wstyd się przyznać, ale rok temu w październiku jechałam bez biletu. Myślałam, że mi się upiecze, a tu jak na złość kontrola… Do tej pory nie zapłaciłam, bo jakoś nie miałam odłożonych pieniędzy, a przed rodzicami głupio się przyznać. Wolę nie myśleć ile miałabym tych odsetek. Dlatego, gdy się o tym dowiedziałam odetchnęłam w ulgą- mówi Monika Flis, studentka ekonomii.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?