Wybierasz się na Jarmark Jagielloński 2011 w Lublinie? Zabierz ze sobą aparat fotograficzny, a zdjęcia opublikuj na www.mmlublin.pl! Czekamy na Wasze fotografie w artykułach i na blogach. |
– Wiele osób planuje urlopy tak, by w czasie Jarmarku Jagiellońskiego być w Lublinie. Ja też – przyznaje Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Na trzy dni Stare Miasto zamieni się w wielki jarmark.
Na straganach ustawionych na staromiejskich uliczkach swoje wyroby będzie sprzedawać 250 twórców ludowych. Ukraińcy z Huculszczyzny przywiozą ceramikę i tkaniny, Litwini len i rzeźby, a Białorusini hafty i koronki. Nasz region będzie prezentować 50 artystów. A resztę Polski twórcy z całego kraju: od Podhala po Kaszuby.
– To znakomita okazja, by podpatrywać i uczyć się od siebie. I świetna promocja – mówi Andrzej Ciota, dyrektor biura Stowarzyszenia Twórców Ludowych.
Jarmark Jagielloński to jeden z mocniejszych punktów na kulturalnej mapie Lublina.
I jeden z naszych sztandarowych produktów turystycznych. – Śmiało może równać się z Targami Dominikańskimi – nie ma wątpliwości Krzysztof Hetman, marszałek województwa. – Już miałem wiele telefonów z pytaniem o tegoroczny jarmark, nie tylko od znajomych. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, ilu turystów przyjedzie w tym roku.
– W zeszłym roku policzyliśmy tylko tych, którzy wchodzili przez Bramę Krakowską: 115 tysięcy ludzi – zdradza Piotr Zieniuk, koordynator imprezy. – Ale ilu weszło przez Bramę Grodzką?
Organizatorzy przyznają, że myśleli o przenosinach jarmarku w inne, bardziej przestronne miejsce. Na razie jednak pomysł zarzucili. Po raz kolejny będzie więc tak, jak przez wieki na targu bywało: ciasno, głośno i kolorowo.
Jarmark Jagielloński chce kontynuować tradycje jarmarków organizowanych w XV i XVI wieku, gdy w Lublinie spotykali się kupcy i artyści z ziem Rzeczypospolitej, odległych krańców Europy i Azji.
Dziś to nie tylko kolorowe stragany z oryginalnym rękodziełem.
To również barwne parady. Uliczkami Starego Miasta wędruje dwumetrowa złota kura w orszaku mieszczan, rycerzy, kuglarzy i muzyków. A chętni mogą wziąć udział w warsztatach tkactwa, garncarstwa, wyplatania z rogożyny i ze słomy, bednarstwa czy tłoczenia oleju. (Zapisy na te zajęcia, gdzie ilość miejsc jest ograniczona, rozpoczną się 1 sierpnia.)
Do Lublina zjedzie 400 artystów – od ludowych do współczesnych i awangardowych.
W programie też m.in.: Kino Jarmarkowe (na klimatycznym dziedzińcu Archiwum Państwowego), plac zabaw i spektakle dla dzieci, pokazy tresury ptaków drapieżnych i nocne potańcówki z muzyką na żywo.
Na błoniach pod Zamkiem stanie jurta Nomadów Kultury, a 200 wojów z Polski i Ukrainy zmierzy się podczas dwudniowego turnieju. – Po raz pierwszy będzie też możliwość zwiedzania obozowiska rycerzy – mówi Zieniuk.
Przez trzy dni po mieście i jarmarku będą też oprowadzać miejscy przewodnicy w strojach z epoki.
Wszystkie atrakcje Jarmarku Jagiellońskiego są bezpłatne. Program i szczegółowe informacje: www.jarmarkjagiellonski.pl.
Szukasz informacji o województwie lubelskim? Chcesz podzielić się swoją wiedzą i twórczością? Strona Regiopedia lubelskie jest dla Ciebie! Kliknij i sprawdź.
Regiopedię znajdziejsz też na Facebooku!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?