Tego typu portrety mają podobno wiele wspólnego… ze starożytnym Egiptem. Chodzi o tzw. portrety fajumskie, głównie z okresu rzymskiego. Przedstawiały one realistyczną podobiznę zmarłego. W dawnej Rzeczpospolitej takie portrety były jednak malowane głównie na blasze. Choć trzeba przyznać, że ich piękno, przeznaczenie i ogromna powaga mogą być porównywalne.
„Sobiepan”
Powstawały zwykle w XVI i XVII wieku. Łatwo je rozpoznać, bo ich kształt był „dostosowany” do boku trumien (tam go podczas uroczystości pogrzebowych umieszczano). Portrety trumienne to jeden z symboli dawnej, szlacheckiej Rzeczpospolitej. Kilka można zobaczyć w Muzeum Sakralnym Katedry Zamojskiej.
Jeden z nich to wykonany w 1665 r. portret trumienny Jana „Sobiepana” Zamoyskiego. Wykonał go Jacek Chylicki, nadworny malarz ordynata.
Drzazga z drzewa krzyża świętego
Innych skarbów w tym muzeum także nie brakuje. Można tam oglądać m.in. najcenniejsze, oprawione w drogocennych, wysadzanych drogimi kamieniami relikwiarzach – relikwie zamojskie.
To m.in. cień z korony Chrystusa, drzazga z drzewa krzyża świętego, a nawet rąbek szaty (velum) Maryi Panny.
Są też liczne wota „będące wyrazem kultu” Matki Boskiej w Zamościu, feretron sławnego Bractwa Różańcowego, dawne księgi wydane m.in. przez drukarnię Akademii Zamojskiej, obrazy przedstawiające kolejnych ordynatów i wiele innych – często wspaniałych: dzieł i zabytków.
Dobrowolna ofiara
Muzeum (przy ul. Kolegiackiej 3) w sezonie wakacyjnym otwarte jest od wtorku do niedzieli w godz. 12-16. Wstęp to dobrowolna ofiara na utrzymanie obiektów turystycznych miejscowej parafii.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
