Jakie okno wybrać?

Drewno czy PCV?

Nie wymieniamy ich z różnych powodów. Powstrzymuje nas brak czasu na remont lub brak pomysłu. Dużo częściej jednak o sprawie przesądza niewystarczająca ilość pieniędzy. – Za wymianę trzech okien PCV 1.5 na 1.5 metra wraz z oknem balkonowym, w podstawowym standardzie zapłacimy średnio trzy i pół tysiąca złotych. Jeśli chodzi o okna drewniane, będzie to około czterech i pół tysiąca złotych. - W ceny wliczone są opłaty montażowe – mówi Dariusz Kopciński z lubelskiej Sokółki. Na rynku spotykamy coraz więcej okien drewnianych. Cieszą się dużą popularnością wśród kupujących. Dla wielu najistotniejszym atutem okien drewnianych jest to, że wykonane są z naturalnego składnika, towarzyszącego ludziom od lat. – Do wyrobu okien drewnianych stosuje się kleje ekologiczne oraz lakiery zgodne z ekologicznymi normami. Poza tym lepiej izolują ciepło – wyjaśnia Kopciński. Okna PCV słabiej izolują termicznie. Dzieje się tak dlatego, że ich szyb nie wypełniają żadne tlenki metali, w przeciwieństwie do pakietów szybowych w oknach drewnianych. Dużą zaletą okien wykonanych z tworzywa PCV jest jednak to, że nie wymagają regularnej konserwacji. Mają za to w sobie dużo więcej toksyn niż okna drewniane. – Pakiety szybowe okien drewnianych tworzą dwie szyby przedzielone ramką. W środku jest argon lub inny tlenek metali kolorowych. Dlatego lepiej izolują przed zimnem lub słońcem – dodaje Kopciński.

Cenowe schody

Za jedno okno drewniane w podstawowym standardzie zapłacimy około sześciuset pięćdziesięciu złotych. Za okno drewniane tej samej klasy - około tysiąca złotych. To duże dysproporcje cenowe. Różnice kosztów dostrzegalne są także w poszczególnych kategoriach. – W kategorii okien PCV spotykamy czasem dwukrotne różnice w cenach. Wynikają one z tego, że dane okna może produkować fabryka lub zwykły pracownik, w garażu. W tym drugim przypadku ceny mogą być niższe nawet o połowę. Nigdy nie należy sugerować się ceną. W ten sposób łatwo można natknąć się na bubel. W przypadku okien drewnianych nie ma tego problemu, ponieważ wykonują je tylko duże fabryki – wyjaśnia Kopciński.

Kiedy najlepiej?

Zdaniem Dariusza Kopcińskiego, najbardziej sprzyjający czas nie jest tu dokładnie określony. – Większość osób wymienia okna, gdy temperatura na zewnątrz przekracza piętnaście stopni. Jest to zazwyczaj czas od końca marca do końca października. Ale tego typu zmiany można przeprowadzać również zimą, dostępne są specjalne pianki odporne na mróz – stwierdza. Co do najkorzystniejszej pory do wymiany okien, opinie są podzielone. – Nowe okno ukształtowuje się we wnęce jeszcze jakiś czas po osadzeniu. Przy takim procesie wskazana jest temperatura identyczna z tą w pomieszczeniu – mówi sprzedawca okien w firmie Polskone.

Elastyczne ceny

W sklepach z oknami wciąż trwają letnie promocje. Obowiązują także coraz powszechniejsze zwyczaje rynkowe. Każdy klient, otrzymując katalog z ofertami, może negocjować cenę. Tu jednak może czaić się pułapka. – Ten zwyczaj lekko wypaczył zabiegi sprzedawców. Bywa, że ceny są celowo zawyżone. Wówczas klient, który uzyskuje fikcyjny rabat, płaci normalną cenę. Warto na to uważać – radzi Kopciński. Propozycje rynku okiennego zagęszczają się z roku na rok. Kupić można szyby izolujące od zimna, łagodzące ostre promienie słoneczne, tłumiące hałas. Dostępne są również okna chroniące przed włamaniem. Wyposażone są w specjalne szyby P4. Ich cena to około sto sześćdziesiąt złotych za metr kwadratowy. Okna antywłamaniowe należą do najdroższych. Przy ich instalacji niezbędne są kosztowne dodatki alarmowe. W zamian jednak zwiększają nasz domowy komfort i poczucie bezpieczeństwa. Wszystko zależy od woli, wyobraźni, no i portfela klienta.