W Lublinie na placu Litewskim w happeningu „Zerwijmy łańcuchy” wzięli udział posłanka Małgorzata Sadurska i marszałek Jacek Sobczak. – Wydaje mi się, że ten, kto jest dobry dla psa, będzie taki sam dla człowieka – mówił wicemarszałek Sobczak, który w domu ma 2 psy. - Są teraz ważniejsze ode mnie, ale jakoś im to wybaczam – dodał.
Według Zdzisława Małysza ze Straży dla Zwierząt wśród mieszkańców Lubelszczyzny z roku na rok rośnie świadomość tego, że czworonogów nie można źle traktować. – Wciąż jest jednak dużo do zrobienia. W tym roku mieliśmy już 150 interwencji – tłumaczył Małysz. – Najczęstszym problemem jest trzymanie psów na zbyt krótkich łańcuchach i niedożywianie.
Problemem praw zwierząt zajmują się także parlamentarzyści. – W sejmie działa komisja poświęcona traktowaniu zwierząt – wyjaśnia poseł Małgorzata Sadurska. Akcja „zerwijmy łańcuchy” odbyła się w niedzielę w całej Polsce.
Pit
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?