- W Lublinie są tylko trzy marki: PiS, PO i Izabella Sierakowska - podkreślał Krzysztof Szydłowski, członek sztabu wyborczego kandydatki SdPl. Powoływał się na badania opinii publicznej... przeprowadzone przez Platformę Obywatelską. - Przypadkiem mamy do nich dostęp - uciął pytania w tej sprawie Szydłowski.
Dla Sierakowskiej będzie to drugie podejście do walki o urząd prezydenta Lublina. Reprezentowała lewicę w poprzednich wyborach w 2006 r. W pierwszej turze pokonała wszystkich konkurentów (25,31 proc.). W decydującym starciu przegrała z kandydatem PO Adamem Wasilewskim. Zagłosowało na nią 37,59 proc. wyborców.
Sierakowska ma 64 lata. Obecnie jest posłanką na Sejm. W parlamencie zasiada po raz szósty. - Jestem zdrowa, silna, mam mnóstwo energii. Chcę najbliższe cztery lata poświęcić mieszkańcom Lublina. Nasze miasto potrzebuje dobrego gospodarza i ja takim będę - podkreślała Sierakowska.
Na razie kandydatka SdPl nie zdradziła, jaki jest jej program wyborczy. - Będzie przedstawiany systematycznie w ciągu najbliższych tygodni. Jako pierwsza pojawi się sprawa przedszkoli - zapowiedziała Monika Wac, szefowa sztabu wyborczego I. Sierakowskiej.
- Nie będziemy budować kampanii w oparciu o krytykę poprzedników; „Koń jaki jest każdy widzi” - dodał Szydłowski.
SdPl negocjuje z innymi ugrupowaniami, m.in. z SLD, aby poparły Sierakowską. - Chodzi o wszystkie siły na lewo od PiS i PO - precyzował Szydłowski.
Tegoroczne wybory prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych odbędą się najprawdopodobniej w listopadzie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?