Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV LO w Lublinie: Nie chcemy się uczyć w molochu

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Gimnazjum nr 19 i IV Liceum Ogólnokształcące mają być jednym ...
Gimnazjum nr 19 i IV Liceum Ogólnokształcące mają być jednym ... Bartłomiej Żurawski
Gimnazjum nr 19 i IV Liceum Ogólnokształcące mają być jednym zespołem szkół – takie plany ma miejski Wydział Oświaty i Wychowania.

Uczniom i dyrekcji ogólniaka taki pomysł się nie podoba.Władze miasta tłumaczą, że taka zmiana przyniesie oszczędności. – Nie ma powodu, by utrzymywać niektóre budynki, gdzie jest mało uczniów, w sytuacji, gdy musimy budować szkoły w nowych osiedlach – wyjaśnia Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.– Oszczędności będą niewielkie, jeśli w ogóle będą – ripostuje Maria Krupa, p.o. wicedyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego. – Można się nawet spodziewać dodatkowych wydatków na dostosowanie budynków, bo w tej chwili nie ma żadnego połączenia między naszym gmachem a gimnazjum.

To nie jedyne wątpliwości. – Niektórzy wskazują, że dla uczniów korzystne będzie wydłużenie czasu, kiedy pozostają pod opieką tej samej szkoły. Jednak z „dziewiętnastki” przychodzi do nas bardzo niewiele osób. W zeszłym roku naszą szkołę wybrało tylko około 40 osób stamtąd, a mamy aż sześć klas pierwszych liczących po około 30 uczniów – kontynuuje dyr. Krupa.

Uczniowie „czwórki” również nie kryją niezadowolenia. – To koszmarny pomysł – mówi Sandra Kędra z klasy 2 g. – Ten zespół szkół będzie czymś sztucznym. – Boimy się, że stracimy przez to renomę, którą IV liceum ma od lat – dodaje Mateusz Kwiatoń z klasy 1 c.

Dyrekcja rozumie obawy młodzieży. – Kameralna szkoła daje uczniom inne możliwości. Identyfikują się z nią bardziej, a każdy jest zauważany jako jednostka – mówi Maria Krupa.

Ostrożniej do sprawy podchodzą przedstawiciele gimnazjum przy ul. Szkolnej. – To, czy zmiany będą dla nas korzystne, okaże się, jak zostaniemy połączeni. Na razie nie chcemy tego komentować – mówi Elżbieta Bolibok, dyrektor Gimnazjum nr 19. Tutejsi uczniowie mają mieszane odczucia. – Nie mam nic przeciwko temu, ale może rzeczywiście będzie nas w tej szkole trochę za dużo – mówi jeden z gimnazjalistów.

IV LO i Gimnazjum nr 19 to nie jedyne szkoły w Lublinie, które mogą zostać połączone. Podobnych zmian mogą się spodziewać uczniowie Zespołu Szkół nr 6 oraz Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych na Wrotkowie. Połączone ma być także Gimnazjum nr 12 z Podwala z VII Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Farbiarskiej. Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 1 ma się natomiast przenieść do podstawówki przy ul. Krochmalnej, a Zespół Szkół Energetycznych z ul. Długiej, może zostać włączony do Centrum Edukacji Zawodowej przy ul. Magnoliowej.

Sprawą zmian w miejskiej sieci szkół radni mają zająć się na ostatniej lutowej sesji Rady Miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto