Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w Lublinie za unijne pieniądze

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Nowe windy, wyremontowane chodniki, czy place zabaw. Spółdzielnie mieszkaniowe chcą z pomocą unijnych pieniędzy przeprowadzić inwestycje warte kilkadziesiąt milionów zł.

Spółdzielnie czekają na decyzję dotyczącą przekazania pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego, w ramach działania rewitalizacja zdegradowanych obszarów miejskich.

Inwestycje LSM.

LSM chciałby przede wszystkim wyremontować te fragmenty dzielnicy, które ponad czterdzieści lat temu zaprojektował znany architekt Oscar Hansen. – Pawilony targowe przy ulicy Wileńskiej są już bardzo zniszczone. To jeden z najważniejszych remontów, jakie musimy jak najszybciej wykonać – mówi Jan Gąbka, prezes Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Kolejną równie ważną sprawą jest odnowienie balkonów na osiedlu Słowackiego, one także były projektowane przez Hansena.

Architekt przygotował także plany amfiteatru, który miał powstać w okolicach skrzyżowania ulic Wileńskiej i Balladyny. Nigdy nie zostały zrealizowane. LSM chciałaby wrócić do tej wizji.  Spółdzielnia planuje także zmienić osiedle Piastowskie, posiłkując się projektami studentów architektury krajobrazu KUL. – Jeśli nie znajdziemy pieniędzy zewnętrznych na wszystkie złożone przez nas projekty, to i tak część remontów będziemy musieli w tym roku sami zacząć – mówi Jan Gąbka, prezes Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Równie dużo planów ma spółdzielnia Kolejarz.
– Na każdym z naszych osiedli planujemy wymianę starych wind, ławek, czy remonty chodników – opowiada Ryszard Petkowicz, prezes SM Kolejarz. – Chcemy wyremontować parking przy ulicy Wierzbowej, oraz wybudować podjazdy dla niepełnosprawnych w tych blokach, gdzie ich nie ma.

Inwestycje na Czechowie.

Na Czechowie z pieniędzy unijnych miałby zostać odnowiony kompleks garaży przy ulicy Oratoryjnej. – Są w takim stanie, że z remontem nie można za długo zwlekać – komentuje Marek Szymanek z zarządu SM Czechów.

Na początku przyszłego miesiąca okaże się, które z projektów przejdą pierwszy etap, czyli kwalifikację formalną. Później będą oceniane pomysły wnioskodawców. – Ostateczne decyzje o przyznaniu wsparcia ze środków RPO będą na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku – wyjaśnia Bogdan Kawałko, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Na unijne pieniądze może liczyć tylko jedna czwarta pomysłów. – Do rozdysponowania mamy 140 mln, a wniosków złożono na kwotę 415 mln zł – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto