Zbieracz z Inowrocławia mieszkał ze swoją schorowaną matką
We wtorek 8 września w jednym z bloków przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu interweniowali policjanci. Wizyta mundurowych była spowodowana tym, że wraz z pracownikami MOPS-u i Sanepid-u konieczne było pilne sprawdzenie sytuacji rodzinnej w jednym w mieszkań.
W lokalu miał zamieszkiwać mężczyzna wraz ze swoją matką. W trosce o ich zdrowie, służby podjęły wspólną interwencję. Była ona również podyktowana tym, jak wynikało z ustaleń, że lokator trudnił się tak zwanym zbieractwem, a śmieci i sprzęty wypełniały jego mieszkanie niemalże po brzegi - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.
Policjanci zabezpieczyli teren, a strażacy ustawili skokochron - spodziewano się, że mężczyzna może chcieć skakać z okna
Inowrocławianin przebywał w mieszkaniu, którego nie chciał otworzyć, by można było dokonać sprawdzenia i udzielić pomocy zarówno jemu, jak i jego matce.
Śmieci pod sam sufit w mieszkaniu w Inowrocławiu
- Gdy tylko uchylał drzwi mieszkania, widać było ogromne ilości nagromadzonych śmieci, które sięgały dosłownie po sufit. Mężczyzna zabarykadował się w jednym z pomieszczeń, nie dopuszczając nikogo do mieszkania. Rzucał też w policjantów różnymi przedmiotami. Swoim zachowaniem dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza raniąc go ostrym przedmiotem w głowę. Na miejsce wezwano pogotowie. Okaleczony policjant trafił do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu - informuje rzecznik.
Ostatecznie policjanci weszli do mieszkania, obezwładnili 54-latka, który został zatrzymany do wyjaśnienia. Wśród nagromadzonych sprzętów i śmieci policjanci odnaleźli 87-letnią matkę zatrzymanego. Kobieta trafiła do szpitala.
Gdy agresywny mężczyzna został z mieszkania wyprowadzony, czynności przeprowadził MOPS i Sanepid. Zatrzymany 54-letni inowrocławianin będzie odpowiadał za zachowanie wobec funkcjonariuszy. Za przestępstwo czynnej napaści może grozić kara do 10 lat więzienia
POLECAMY
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?