Przed wejściem do środka tworzy się spora kolejka spragnionych muzyki młodych ludzi. Wszyscy zgodnie przytakują, że warto czekać. Wewnątrz najwięcej osób tłoczy się przy barze. Zimne piwo, czysta wódka i barwne drinki szybko przemieszczają się z rąk barmanów wprost w objęcia spragnionych imprezowiczów.
Przy jednym ze stolików siedzą studenci – Ania, Ewelina, Adam i Łukasz, z niecierpliwością czekają na koleżankę Magdę. Dlaczego? Odpowiada Łukasz – To jej impreza urodzinowa! - Po chwili przychodzi jubilatka, znajomi wznoszą radosny toast. Sto lat, Magda!
W drugiej części klubu parkiet jeszcze pusty, mimo że było już po 22. Jednak po chwili zjawiają się Agnieszka z Kają, które szybko złapały charakterystyczny, pozytywny, bujający rytm. Wyglądają, jakby żyły tą muzyką. Zadziałało to jak lawina. Nagle dookoła znalazło się mnóstwo osób. Uśmiechnięci, radośni, nie przejmujący się, że jutro będzie głowa boleć.
Na parkiecie pojawia się Ola ze swoim partnerem do tańca i zaczynają kręcić skomplikowane piruety, ciesząc oko każdego, kto na nich spojrzał. Niedługo potem ze śmiechem mówi: – No widzisz, ilu ludzi ściągnęliśmy na parkiet! - Po czym idzie do znajomych napić się zasłużonego piwa.
Miała rację. Tłum poczuł tę niesamowitą, muzyczną energię. Każdy miał w sercu reggae i zapewne po dzisiejszej nocy, długo będzie ono pulsować w tym rytmie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
