III liga: Sawa ma odmienić grę Wisły

- Lepiej nie mogłem trafić - mówi Sawa. - W Motorze byłem od wszystkiego, w Wiśle zajmę się tylko trenowaniem. W tym momencie żaden klub na Lubelszczyźnie nie ma takich warunków do trenowania jak Wisła, no może Górnik Łęczna.

Sawa jest dobrze znany kibicom na Lubelszczyźnie, głównie ze względu na karierę piłkarską. Występował w takich klubach, jak Lublinianka,Polonia Warszawa, Motor Lublin, Górnik Łęczna i Avia Świdnik. Jego staż trenerski nie jest zbyt długi, ale tam gdzie podejmował się pracy z młodzieżą, wyniki były zadowalające. Ostatnio prowadził drugi zespół Motoru Lublin, posiada licencję UEFA "A".

- Wisła zgłosiła się do mnie dwa, może trzy tygodnie temu - dodaje Sawa. - Poszła fama, że chciałbym zacząć pracę z seniorami i od razu pojawiły się dwie oferty z trzeciej ligi i kilka z czwartej. W Puławach podzielają moją wizję, aby dawać szansę młodym zawodnikom. U nas jest tak, że każdy trener o tym mówi, a nikt szansy młodym tak naprawdę nie daje. U mnie będzie inaczej. Wisła ma sporo uzdolnionych zawodników, ponadto planuje sprowadzić 2-3 zawodników z Motoru.

Szkoleniowiec dostał już od władz klubu informacje na temat spodziewanych ruchów kadrowych. Z klubem rozstanie się Nazar Litun, ponadto kończą się umowy Damianowi Pietroniowi, Mateuszowi Chmielnickiemu i Wojciechowi Kępce. Możliwe, że tych zawodników w Wiśle już nie zobaczymy. Prawdopodobnie odejdzie także Daniel Krakiewicz, który nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań.

- Odejść może także Rafał Rzędzicki - informuje Andrzej Śliwa,
prezes Wisły. - Rafał dostał zaproszenie na testy do Widzewa Łódź. Zobaczymy co z te- go wyjdzie. Jeśli chodzi o zmianę trenera, nie byliśmy zadowoleni ze stylu, w jakim grał nasz zespół. Trener na pewno musi poszukać reżysera gry i obrońcy. Jeśli chodzi o atak, nie potrzebujemy wielkich zmian.

Jak udało się nam ustalić asystentem Sawy prawdopodobnie zostanie Jacek Magnuszewski.