Na dodatek doszło do tego w trakcie porannego szczytu komunikacyjnego. W rejonie skrzyżowania utworzyły się spore korki.
To, że sprawcą bałaganu była mysz odkryli wezwani na miejsce pracownicy firmy odpowiedzialnej za utrzymanie sygnalizatorów w tym rejonie miasta. Okazało się, że zwierzątko weszło do szafki z urządzeniami sterującymi pracą świateł. Mysz nie przegryzła żadnego kabla, nie uwiła sobie w szafce gniazdka, po prostu tam weszła. Spowodowała zwarcie, które wyłączyło sygnalizatory. Gryzoń nie przeżył tej przygody.
Drogowcy przyznają, że z takim zdarzeniem jeszcze nie mieli w Lublinie do czynienia. Wcześniej zdarzały się przypadki, gdy zwarcie powodowała woda, albo zbyt niska temperatura uniemożliwiała poprawną pracę sterowników. Ale żadna mysz jeszcze tak nie nabroiła.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?