Skarga mieszkanki, Magdaleny Wolanowskiej, została przez sąd odrzucona. – Tej sprawy w ogóle nie powinno być. To studium w ogóle nie powinno być uchwalone, bo ma zapisy, które są nieakceptowalne społecznie. Pozostał nam tylko sąd, bo władze naszego miasta nie poczuwają się do tego, aby dbać o nasz interes – mówiła na kilkanaście dni przed orzeczeniem Wolanowska.
Jeśli chodzi o zaskarżenie wojewody, WSA uchylił studium w obszarze górek czechowskich. Oznacza to, że uchwała Rady Miasta w tym zakresie jest nieważna. Sąd stwierdził, że teren ma wyjątkowe walory przyrodnicze i nie powinien być zabudowywany - chodzi tu nie tylko o zabudowę wielorodzinną.
Wyrok jest nieprawomocny. Miasto czeka na uzasadnienie. Dopiero po nim podejmie decyzję co do ewentualnego wniesienia o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Studium zagospodarowania przestrzennego dla Lublina zostało przyjęte podczas nadzwyczajnej sesji w nocy z 30 czerwca na 1 lipca tego roku. Studium rozstrzyga o przyszłości górek czechowskich. Przypomnijmy, że jest to teren należący do deweloperskiej spółki TBV, która chce tam postawić bloki.
Pomysł ten nie podoba się części mieszkańców. W kwietniowym referendum na ten temat (nie jest wiążące) większość głosujących była przeciwko zmianom.
- Kampania, protesty. Rok w obiektywie Łukasza Kaczanowskiego
- Lubelskie morsy skąpały się w Bystrzycy. Zobacz zdjęcia
- Spacer po świetlnym labiryncie. Ta iluminacja robi wrażenie
- Połowa z nich to milionerzy. Majątki lubelskich senatorów
- Palikotowie oprowadzają po swoim niezwykłym domu w Lublinie
- Remontują dawny szpital żydowski, obiekt z ponurą historią
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?