– W zeszłym roku mogliśmy w Polsce robić zdjęcia tylko przez 5-6 miesięcy – mówi Piotr Zalewski z Google Polska. – Gdy pada deszcz, kierowcy przerywają jazdę i zabezpieczają sprzęt.
O tym, gdzie auto pojawi się danego dnia, decyduje kierowca. W swoich planach uwzględnia m.in. pogodę, ruch czy utrudnienia na drogach. Nie wolno mu pokazywać sprzętu ani nikomu o nim opowiadać. Nie jest etatowym pracownikiem Google, pracuje na zlecenie. Ogłoszenia o pracy w takim charakterze Google zamieszcza w lokalnej prasie i w Internecie.
Prawdopodobnie efekty pracy zobaczymy w połowie 2014 roku. – Fotografowanie ulic dużego miasta może zająć nawet parę miesięcy. Kolejnych kilka miesięcy trwa obrabianie i przygotowywanie zdjęć do publikacji – tłumaczy Piotr Zalewski. – Staramy się sfotografować wszystkie miejsca, które są na mapach, w tym również mniejsze miejscowości w całym województwie lubelskim – dodaje.
Jotem
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?