Na czas modernizacji wizytowego obiektu przy al. Zygmuntowskich, ten przy Kresowej stanie się stadionem numer jeden w mieście. Już na wiosnę przyszłego roku na Tatarach zaczną rywalizować żużlowcy, a w 2010 - przeniosą się tu także piłkarze Motoru Lublin.
Wielu mieszkańców już teraz zastanawia się, co się stanie z kupcami, którzy w każdą niedzielę handlują na stadionie przy Kresowej. - Jeśli w niedziele będą jeździć tu żużlowcy, czy grać piłkarze, to pewnie miasto zrezygnuje z giełdy. Bo jak to pogodzić? – zastanawia się Józef Gołąb, mieszkaniec Kalinowszczyzny. - Chcę uspokoić wszystkich zainteresowanych - odpowiada Mariusz Szmit, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które administruje obiektem. - Giełda nadal będzie tu funkcjonować. Na pewno nic się nie zmieni.
Taka decyzja nie powinna być zaskoczeniem, bo niedzielna giełda na stadionie przy ul. Kresowej to dla miasta „kura” znosząca złote jajka. Rocznie miasto zarabia na niej blisko milion złotych, co stanowi 10 procent całego budżetu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?