Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filmowcy i Archiwum X badają tajemnice kradzieży relikwii Drzewa Krzyża Świętego

Małgorzata Szlachetka
Fotosy z planu filmu dokumentalnego "Świętokradztwo"
Temat wraca po 27 latach od głośnej kradzieży z klasztoru oo. Dominikanów w Lublinie. Pretekstem jest premiera filmu dokumentalnego „Świętokradztwo”. Jego twórcy przez rok przygotowywali materiał o losach lubelskiej relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

- Film, mimo że jest dokumentem, budzi bardzo dużo emocji. To dlatego, że nam, dominikanom, mocno przypomina o tym, co się dokonało 27 lat temu - mówił przed przedpremierową projekcją dokumentu o. Grzegorz Kluz, przeor lubelskich dominikanów. - To była zuchwała kradzież. Nie znamy dotąd jej intencji - podkreślił.

W ostatnią niedzielę w lubelskim Teatrze Starym odbył się zamknięty pokaz filmu dokumentalnego „Świętokradztwo” w reżyserii Grzegorza Linkowskiego. Współorganizatorami wydarzenia byli lubelscy dominikanie, którzy nadal modlą się o powrót relikwii do Lublina. - Wierzymy w cud - przyznał w niedzielę o. Kluz.

Kto zlecił kradzież relikwii?

Film ma w sobie coś z konwencji paradokumentalnych seriali kryminalnych. Atmosferę napięcia budują zdjęcia „ogrywające” zaniedbane staromiejskie zaułki z ciemnymi korytarzami i zejściami prowadzącymi do piwnic. W interesujący sposób zostały również wplecione w narrację filmu przebitki zabytkowych wnętrz kościoła i klasztoru oo. Dominikanów.

Podążamy za historią opowiadaną przez tych, którzy w 1991 roku byli zaangażowani w głośne śledztwo. Ówczesny policjant, który w tym czasie pracował na Starym Mieście mówi po latach, że przepytywane osoby bały się mówić o kradzieży relikwii. I niejednokrotnie słyszał, że nie powinien o to w ogóle pytać.

W „Świętokradztwie” pojawia się też wątek lubelskiego pasera. Słyszymy, że bez jego zgody, na początku lat 90., na Starym Mieście nie mógł działać żaden złodziej.

- W tym czasie był woźnym w Trybunale Koronnym. Nie podajemy jego nazwiska w filmie, a jedynie informację, że zginął w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach kilka miesięcy po kradzieży relikwii Drzewa Krzyża Świętego - mówi Grzegorz Linkowski, reżyser i autor scenariusza filmu dokumentalnego „Świętokradztwo”.

Słuchając słów kolejnych osób wypowiadających się w dokumencie, można sobie zadać pytanie: czy 27 lat temu sprawdzono wszystkie tropy? Po 25 latach od kradzieży, śledztwo prokuratury w tej sprawie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawców. Obecnie tematem zajmuje się policyjne Archiwum X, które po latach wraca do niewyjaśnionych spraw.

Unikatowy obraz uwieczniony na taśmie

Ważnymi bohaterami obrazu są sami dominikanie. Brat Iwo, który rankiem, 10 lutego 1991 roku odkrył brak relikwiarza, w przejmujący sposób opowiada o tej pamiętnej chwili. Począwszy od momentu, gdy zobaczył, że drzwi do kościoła nie są zamknięte.

Wybrzmiewa też wątek tego, że ojcowie jeszcze przed kradzieżą zwracali uwagę na konieczność lepszego zabezpieczenia bezcennej relikwii, od kilkuset lat przechowywanej w Lublinie.

Widzowie, którzy 30 marca będą oglądać premierę „Świętokradztwa” w TVP1, zobaczą też unikatowe zbliżenie skradzionej relikwii. Dzięki temu, że szczęśliwie zachowała się kolorowa taśma, na której został uwieczniony moment otwierania relikwiarza. Przechowywana w nim relikwia jest świetnie widoczna. - To materiał datowany na lata 1985-1986, który odnalazłem w archiwach Telewizji Lublin - wyjaśnia reżyser.

W czasie dyskusji odbywającej się po pokazie, Grzegorz Linkowski zdradził, że śladów Drzewa Krzyża Świętego z Lublina zamierza teraz szukać na Ukrainie.

- To wątek, który badał nieżyjący już Bogdan Wagner, były wicekurator oświaty w Lublinie. Tropów jest wiele. Nie wszystkie na tym etapie chciałbym zdradzać, ale mam nadzieję, że po emisji ‚Świętokradztwa” w TVP1 dużo będzie się działo - zapowiada dokumentalista Grzegorz Linkowski.

O. Waldemar Kapeć OP w czasie spotkania stwierdził z kolei, że jego zdaniem celem złodziei były same relikwie.

- Relikwiarz był z utwardzonego srebra, który nie nadawał się do wyrobów jubilerskich - wskazał o. Kapeć.

Sacrum stracone dla miasta

Do relikwii Drzewa Krzyża Świętego wierni pielgrzymowali przez wieki. Słynna jest legenda o tym, jak przejście dominikańskiej procesji wokół miejskich murów uratowało miasto od ognia. Również w czasie niemieckich bombardowań Lublina we wrześniu 1939 roku dominikanie wyszli z relikwiarzem przed Trybunał Koronny, kolejny już raz modlić się za miasto.

- Te relikwie przez kilkaset lat były korzeniem duszy tego miasta. To jest ważny temat. Tak jak pytanie, czy możemy się obejść bez sacrum - mówił nam reżyser Grzegorz Linkowski, autor scenariusza i reżyser filmu dokumentalnego „Świętokradztwo”.

Oficjalna premiera dokumentu „Świętokradztwo” w reżyserii Grzegorza Linkowskiego odbędzie się w TVP 1 w Wielki Piątek, który w tym roku wypada 30 marca. Emisja planowana jest około godziny 21.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto