Nie lada sztuką jest przekazać - w sposób przystępny i atrakcyjny - zagadnienie naukowe „nienaukowej” publiczności przy wykorzystaniu niewielkich rekwizytów, w ciągu zaledwie trzech minut. Jednak takie właśnie zadanie mają uczestnicy, którzy chcą walczyć o najwyższą stawkę w konkursie. Ci, którzy potrafią zainteresować nauką, unikając rutyny wykładowych sal i naukowego żargonu, dostaną za swój wysiłek 30 tys. zł na cele naukowe i 5 tys. zł na dowolny cel.
Nagrane prezentacje o tematyce ścisłej, przyrodniczej, technicznej, rolniczej lub medycznej (w takim też zakresie musi studiować lub pracować osoba pretendująca do dalszych etapów) należy wysłać do 31 stycznia wraz ze zgłoszeniem. - Trzeba skonstruować swoją wypowiedź tak, by połączyła wartość merytoryczną z wartością artystyczną. Zaciekawić, zainspirować i poruszyć. Są różne środki służące temu – można zacząć od zaskakującej antytezy, można użyć żartu - przekonuje Joanna Kowalik z Centrum Nauki Kopernik. - Każdy z nas ma w sobie coś, czym może przyciągnąć do siebie publiczność, wystarczy się zastanowić co to jest, a potem wykorzystać to w prezentacji.
FameLab 2014. Ważne daty:
31 stycznia - termin nadsyłania zgłoszeń
3-14 lutego - eliminacje
1 marca - półfinał w Centrum Nauki Kopernik
29-30 marca - Masterclass (szkolenia)
10 maja - finał w Centrum Nauki Kopernik
3-8 czerwca - finał międzynarodowy (Cheltenham Science Festival)
Monika Koperska, zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji konkursu:
- Ważne, żeby być autentycznym, opowiadać o tym, co nas naprawdę interesuje, bo wtedy od razu zaczynamy o tym mówić z większym zaangażowaniem. To przekonuje odbiorcę. A trzeba go przekonać szybko, bo uczestnik ma tylko trzy minuty - podsumowuje Joanna Kowalik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?