Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Egzotarium W Lublinie: Gdy Wąż Z Żółwiem Pełzają Luzem

redakcja
redakcja
Archiwum Barka Gorzkowskiego
Do egzotarium w miejskim schronisku przy Metalurgicznej trafiło już 118 zwierząt. Wśród nich Klaudiusz, Samson, Blokers i Piwnica. To legwan i trzy węże, na które w ostatnich tygodniach natknęli się przypadkiem lublinianie.

– Tylko podczas tych wakacji wzbogaciliśmy się o 20 nowych egzemplarzy – mówi Bartek Gorzkowski, kierownik egzotarium, założyciel fundacji Epicrates, działającej na rzecz ochrony zwierząt egzotycznych.

Sezon zaczął się od sporego pająka. Potem był m.in. wąż zbożowy, którego wolontariusze z ośrodka nazwali Blokersem.

– Mieszkańcy bloków przy ul. Pana Balcera zaalarmowali, że wokół budynków mieszkalnych pełza wąż. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że to gatunek niegroźny dla człowieka. Zabraliśmy go do schroniska. Od tej pory mieszka tu w akwarium.

Kilka dni później kolejny wąż tego samego gatunku schronił się w piwnicy domu jednorodzinnego przy ul. Judyma. Kobieta zeszła po coś do piwnicy. Zauważyła na podłodze coś, co przypominało plastikową rurkę. W momencie, kiedy wzięła to do ręki, to coś zaczęło syczeć i wić się w jej dłoni.

Następny uciekinier pałętał się po klatce schodowej przy ul. Samosonowicza. Tym razem był to wąż lancetogłowy.

– To zwinne i drobne stworzenie potrafi wydostać się niezauważone przez najmniejsze szczeliny. Żaden z mieszkańców bloku nie przyznał się, że jest jego właścicielem. Trafił więc do nas – mówi Gorzkowski.

Żółwi czerwonolicych pracownicy terrarium już nawet nie liczą. W oczku wodnym schroniska pływa ich blisko 60.

– W samym Zalewie Zemborzyckim jest ich ponad 1000. – Ludzie kupują je w sklepach zoologicznych jako stworzenia wielkości pięciozłotówki. Po czasie okazuje się, że osiągają rozmiary ponad 30 cm, dużo jedzą i zanieczyszczają akwarium. Dlatego wrzucają je do większych zbiorników.

Zdaniem specjalistów, egzotyczne zwierzęta na wolności to głównie wynik nierozwagi ich właścicieli, którzy kupują stworzenia pod wpływem chwili, nie zdając sobie sprawy z tego, jakich warunków one potrzebują do życia.

Następnie pozbywają się ich, przywożąc do schroniska bądź wypuszczają na wolność. W takich warunkach często stają się zagrożeniem dla ludzi. Skazane
same na siebie, mogą nie przeżyć w tutejszych warunkach.



Czytaj także:

W schronisku przybywa coraz więcej gadów
Bartek Gorzkowski, terrarysta z Lublina w Dzień Dobry TVN
Egzotarium: Węże z Lublina do zoo w Zamościu
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Egzotarium W Lublinie: Gdy Wąż Z Żółwiem Pełzają Luzem

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto