Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Jak wieszać flagę?

Redakcja
Były czasy, gdy za samo jej posiadanie więziono, zsyłano na daleką Syberię lub nawet karano śmiercią w obozie koncentracyjnym.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Potem, gdy właściwie zmuszano nas do maszerowania w pochodach pierwszomajowych, nieśliśmy ją, ale niezbyt chętnie, chociaż jakby w opozycji do innej flagi – tej całkowicie czerwonej. Dziś coraz częściej biało-czerwona wywieszana jest w poczuciu obywatelskiego obowiązku, tego, którego realizację podpowiada serce i rozum.

Przywykliśmy, że flaga narodowa wywieszana jest w okresie świąt narodowych, w czasie narodowej żałoby, czyli w chwilach podniosłych, gdy budzi się w nas poczucie patriotyzmu. Nie dziwią nas wtenczas biało-czerwone barwy zdobiące nasze ulice i domy. A dzieje się tak w okresie świąt majowych – 1 Maja, Święta Flagi, Dnia Konstytucji i Dnia Zwycięstwa oraz w dniu listopadowego Święta Niepodległości.

Od 1295 roku, a więc od momentu, gdy król Polski Przemysław II umieścił białego orła na czerwonym tle i uznał to połączenie za symbol swego kraju i wszystkich Polaków, ten królewski ptak w złotej koronie towarzyszy nam w najbardziej doniosłych momentach naszej historii. Ale czy wiemy jak, kiedy i gdzie stosować tę symbolikę?

Czy jednak wystarczająco dużo wiemy o naszej fladze, o zasadach jej demonstrowania i terminach wieszania?

„Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych” z 31 stycznia 1980 roku uściśla wszystkie niuanse, dotyczące wyglądu naszych narodowych barw utrwalonych na płótnie czy na papierze.

Obowiązująca flaga Rzeczypospolitej Polskiej jest prostokątem o stosunku boku pionowego do poziomego, jak 5:8. Prostokąt ten podzielonym jest na dwa poziome pasy: biały (u góry) i czerwony (u dołu). Te flagi, które łopoczą na wietrze, są zazwyczaj różnych rozmiarów, jednakże jest to dopuszczalne, bowiem najważniejsze są proporcje.

Kolor biały na polskiej fladze przypominać ma bardziej kolor „srebrnobiały” („szary”) niż „biały” („śnieżnobiały”). Czerwień zaś miała początkowo odcień karmazynu. Później zastąpiono go cynobrem, aby dziś znów powrócić do wersji pierwotnej. Odcienie te często ulegają zniekształceniom. Czasem spowodowane jest to złym doborem farby drukarskiej lub - niestety - zdarza się to o wiele częściej, że wywieszane są flagi stare – pożółkłe i wypłowiałe.

Niezmiernie ważne są więc same barwy, a właściwie odcienie bieli i czerwieni, które obecnie określane są w bardzo skomplikowany sposób za pomocą tzw. współrzędnych trójchromatycznych.

Rozmiary flagi wywieszanych w naszych oknach czy na balkonach są bardzo różne. Różna jest także ich kolorystyka. Różny jest również sposób ich mocowania. Nie jest wskazane przyczepianie flag bezpośrednio do parapetu okna, tak aby zwisały poziomo. Nieprawidłowe jest również pionowe wieszanie barw narodowych na ścianie budynku. W tym przypadku nie wystarczy bowiem umieszczenie bieli z lewej, a czerwieni z prawej strony względem osoby patrzącej na nie. Zwieszone w dół barwy narodowe powinny być przymocowane do masztu lub proporca. Zaś te przy oknie – winny być koniecznie przytwierdzone do drzewca.

Niektóre osoby chętniej wywieszają flagę z dodatkowo umieszczonym godłem państwowym pośrodku białego tła. Uważają, że taka jest ładniejsza. Nie wiedzą one jednakże, iż taki rodzaj flagi używany jest jedynie w charakterze bandery i przysługuje wyłącznie polskim placówkom dyplomatycznym, portom, lotniskom oraz statkom handlowym. Może ją stosować również nasze wojsko, ale jedynie poza granicami kraju lub w kontaktach z zagranicą.

Nie ma szczegółowych wskazówek co do terminu czy miejsca wywieszania barw narodowych.

Przepisy nie precyzują tych kwestii. Mówią tylko, że symbolom polskim należy się cześć i szacunek, a płótno nie może być pomięte, pobrudzone czy postrzępione lub dziurawe. Nie powinny być również wystawione na działanie ekstremalnych warunków pogodowych. Zatem należy je chronić przed wichurami, zamieciami śnieżnymi czy ulewnymi deszczami. Flaga nie może dotykać podłoża, dlatego musi znajdować cię chociażby w minimalnej odległości od ziemi, bruku, podłogi lub wody. Na fladze nie może być żadnych znaków, rysunków, obrazków, napisów czy nawet pojedynczych liter. Na otwartym powietrzu zaś powinna być eksponowana wyłącznie od świtu do zmroku, zaś w nocy należy ją podświetlać.

Oznacza to, że wszystkie flagi zdobiące gmachy publiczne, instytucje, wszelkie budynki, wiszące na przydrożnych słupach, latarniach, a także na prywatnych domach powinny być wywieszane rankiem, a chowane wraz z zachodem słońca, jeśli tylko nie są na noc podświetlane sztucznym światłem. Ale ten szczegół jest przeważnie pomijany w praktyce zarówno przez osoby prywatne, jak i przez instytucje państwowe.

Flagę narodową możemy wywieszać właściwie zawsze, gdy tylko chcemy podkreślić doniosłość danego dnia.

Art. 5 pkt. 2 Ustawy o godle i barwach mówi, że „Każdy ma prawo używać barw Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w celu podkreślenia znaczenia uroczystości, świąt lub innych wydarzeń”. Oznacza to, że nie tylko dla podkreślenia podniosłości świąt państwowych możemy je wywieszać. Nie należy jednak przesadzać z częstotliwością, aby święto odróżniało się od dnia powszedniego i aby flaga narodowa nie spowszedniała.

Nad Sejmem, Senatem, siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, gmachem Rady Ministrów barwy narodowe powiewają cały czas. Nad budynkami organów jednostek samorządu terytorialnego, administracji rządowej oraz innych organów państwowych – w czasie ich sesji, bądź z okazji uroczystości oraz rocznic państwowych.

Zaleca się, ale nie rygorystycznie, że pod względem częstotliwości wywieszania flagi narodowej mieszkania i domy prywatne powinny raczej brać pod uwagę większe święta. Mogą one jednakże zwiększyć ich ilość, nie ograniczając się jedynie do tych majowych i listopadowych. Flagi można rozwieszać w celu podkreślenia ważnych wydarzeń naszego życia prywatnego, a jak właśnie robią obywatele wielu innych krajów.

Świadomość nasza, jako obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, zmienia się gruntownie. Kiedyś, w czasach PRL-u, raczej mniej chętnie wywieszaliśmy naszą flagę, niesłusznie często utożsamiając ją ze zniewalającym ustrojem. Ze zdziwieniem patrzyliśmy, jak Amerykanie, Kanadyjczycy, Francuzi czy Duńczycy zdobią swoje domy i ulice narodowymi barwami, jak bardzo są z nich dumni. Może nawet dziwiliśmy się, widząc w ich sklepach najprzeróżniejsze gadżety właśnie w narodowej symbolice? A może podświadomie zazdrościliśmy im?

Ale teraz jest już inaczej. Co najmniej dwa razy do roku – w okresie czterech świąt majowych oraz Dnia Niepodległości - zakłady szyjące flagi państwowe nie mogą nadążyć z realizacją zleceń. Zamówień na flagi, proporce, szturmówki i różnego rodzaju emblematy w biało-czerwonych barwach, z białym orłem w koronie jest z każdym rokiem coraz więcej. A na ulicach rezultat takiego podejścia do narodowej symboliki też jest świetnie widoczny.

Bo te barwy: Biała i Czerwona, ten Orzeł – jednoczą nas wszystkich. Nie tylko w trakcie manifestacji i różnych uroczystości politycznych czy religijnych, ale także na imprezach sportowych i kulturalnych – wszędzie tam, gdzie są Nasi, gdzie odnoszą oni sukcesy, a czasem doznają porażek, gdzie reprezentują nas wszystkich – Polskę! Ze szczególną jednak estymą odnosimy się do tej symboliki z dala od Macierzy, gdy w obcych dalekich krajach patrzymy na tę Biel i Czerwień, na tego naszego piastowskiego Orła.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto