Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Dzień Babci, jutro Święto Dziadka. Czy pamiętasz o życzeniach dla Seniorów?

Redakcja
Aneta Mikrut
To jedne z najbardziej urokliwych w roku świąt, kiedy szczególnie pamiętamy o tych, którym skronie pokrył już szron, ale którzy nadal czarują nas ciepłem swego uśmiechu, życiowym optymizmem. Dziękujemy im za to, że byli opoką naszego dzieciństwa, że są wśród nas i dziś!
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Przeważnie w domowej atmosferze, czasem w przedszkolach, rzadziej w szkołach ściskamy dziś i jutro tych, którzy wchodząc w słoneczną jesień swych dni, promienieją delikatnym ciepłem, udzielają nam dyskretnych mądrych rad, wciąż opiekują się nami, pomimo że chodzimy już do szkoły, studiujemy, niejednokrotnie mamy już nawet swoje dzieci.

Te dwie następujące jedna po drugiej styczniowe daty – dzień 21 oraz 22 pierwszego miesiąca w nowym roku - niosą w sobie to „coś”, co sprawia, że są pełne ciepła i radości, ale też nierzadko zadumy i nostalgii po tych, którzy na zawsze odeszli już.

I choć od pewnego czasu nasi seniorzy są już przeważnie na zawodowej emeryturze, to jednak wcale nie odpoczywają, daleko im jeszcze do emerytury życiowej. Bez ofiarnej pomocy babci i dziadka niejedna rodzina nie wyobraża sobie dnia codziennego, a wnuczki i wnuki z utęsknieniem czekają, aż babcia pomoże im w pisaniu wypracowania z polskiego, w odrabianiu zadań z matematyki, dziadzio zaś, że pójdzie na wycieczkę, zaprowadzi na pływalnię czy na lodowisko.

Ale sami emeryci też jeszcze potrafią aktywnie spędzać czas, są pełni oryginalnych pomysłów na życie. Podróżują, uczęszczają na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, znają się na sporcie i nowoczesnych urządzeniach, buszują po Internecie. Mają czas na rozwijanie swych pasji i tym samym stają się atrakcyjniejsi dla młodego pokolenia. Zamiast narzekań na swe dolegliwości zdrowotne raczą wnuków opowieściami o podróżach, albo z kijami w ręku uprawiają Nordic Walking. Tacy dziadkowie coraz częściej „częstują” wnuki porządną dawką wiedzy, są partnerami, autorytetami, które pokazują, że wraz z upływem lat życie może być wciąż piękne.

Starzejemy się. Więcej jest babć i dziadków niż wnuczków i wnuczek. Na każdą setkę małolatów przypada aż 89 rodziców ich rodziców. Życie zaczyna się po sześćdziesiątce – przekonują ci, których miejsce w społeczeństwie diametralnie zmieniło się w ciągu ostatnich lat. Bez względu na wiek podejmują oni nowe wyzwania i nieustannie pragną się rozwijać. A najważniejsze z pewnością jest to, że i babcie, i dziadkowie zawsze mają czas dla swej wnuczki, dla wnuczka.

Choć dla wielu osób, i to nie tylko naszych milusińskich, Dzień Babci i Dzień Dziadka obchodzimy „od zawsze”, to jednak są to stosunkowo młode święta. Babcie po raz pierwszy w naszym kraju miały swój dzień, przypadkowo zainicjowany przez Ryszarda Daneckiego, byłego dziennikarza gazety „Express Poznański”, w 1966 roku Dziadkowie na swój musieli zaś czekać jeszcze 15 lat. W ten więc sposób świętujemy dziś już odpowiednio po raz 49 i 34 Dzień Babci i Dzień Dziadka. Te święta seniorów obchodzone są w różnych krajach w różnych terminach, niekoniecznie w styczniu. W USA czy w Rosji obydwie uroczystości mają jedną datę w kalendarzu.

Ale niestety, kalendarz biologiczny jest nieubłagany. Naszym jubilatom, choć pogodnym i uśmiechniętym, nierzadko jednak dają się już we znaki ich wysłużone stawy, coraz częściej pobolewają kości, atakuje ich cały encyklopedyczny wręcz katalog najprzeróżniejszych dolegliwości i chorób, dokuczają nadwerężone, ale niezmiernie kochające babcine i dziadkowe serca. Mimo to seniorzy zawsze witają i żegnają dzieciaki z uśmiechem na twarzy. A najmłodsi właśnie im zawierzają swe najskrytsze tajemnice, które „staruszkowie” świetnie rozumieją, najlepiej doradzają, pomagają. A i nierzadko wysupłują ostatni grosz, wyciągają go, ale już nie z przysłowiowej skarpety, czy spod poduszki, lecz wypłacają z konta bankowego przy użyciu karty bankomatowej.

- Miałam to szczęście, że cały okres przedszkolny spędziłam jeszcze z moją prababcią – zwierza się Aneta, uczennica jednego z lubelskich liceów. - Do dziś pamiętam jej wspaniałą zupkę pomidorową, pyszne pokryte koperkiem ziemniaczki z kotlecikiem schabowym, które robiła tylko dla mnie. Długo nie mogłam pogodzić się z tym, że pewnego dnia nie zastałam jej już bujającej się w wiklinowym fotelu. Jednego dziadzia już nie zdążyłam poznać, ale głęboko w pamięci utkwił mi drugi dziadzio i babcia, którzy tak stosunkowo niedawno odeszli. Nigdy niczego mi nie odmówili, na wiele, choć nie na wszystko, mi pozwalali, gotowi byli ściągnąć dla mnie przysłowiową gwiazdkę z nieba. Dziś ich wszystkich odwiedzę, lecz już w inny sposób. Ale cieszę się, że będę mogła zadzwonić i długo porozmawiać z jeszcze jedną moją babcią, która chyba najlepiej mnie rozumie, której zawsze mogę o wszystkim powiedzieć, ze wszystkiego zwierzyć się. Często przypominam sobie opowieści dziadków, rady babć, a wtedy już wiem jak postąpić. Życiowa mądrość, bogate doświadczenie ich wszystkich pomagają mi na co dzień w wielu momentach. Bardzo ich kocham, i wiem, że i oni też darzą mnie identycznym uczuciem – dodaje.

Dlatego w ich dniu – Dniu Babci, a nazajutrz w Dniu Dziadka - sprawmy wszyscy im wielką radość i niespodziankę, na jaką w pełni zasługują. Podarujmy naszym Seniorom niezwykłe chwile, aby święto to na zawsze pozostało w ich pamięci. Kolejne bowiem dopiero za okrągły rok!

'

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto