Zaniepokojeni przechodnie zadzwonili pod numer alarmowy 112. Policja zawiadomiła lubelskie egzotarium. Na miejsce przyjechała również Straż Miejska. Patrol zabezpieczył teren, by nikt nie drażnił gada.
Wąż schronił się pod blokiem. - Węże łapię w specjalne haki lub chwytaki - mówi Bartłomiej Gorzkowski, kierownik egzotarium. - Jeżeli mam stuprocentową pewność, że jest niejadowity, to wtedy chwytam go rękami. W każdej sytuacji trzeba zachować ostrożność. I nie można samemu łapać - dodaje.
Znaleziony okaz ma kilka nazw: mleczny, lancetogłów mleczny bądź pseudokoralowy. Złapany gad swoją barwą upodobnił się do węża koralowego, jednego z najbardziej jadowitych. Obydwa gatunki zamieszkują te same tereny - Meksyk.
Barwny wąż trafił do lubelskiego egzotarium. - Został najprawdopodobniej porzucony albo komuś uciekł - tłumaczy Gorzkowski.
W wakacje trafia do egzotarium najwięcej zwierząt. W tej chwili jest tam już 99 egzotycznych okazów.
Dorota Krupińska, wsp. Marcin Woś
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?