Dzieci kupiły hospicjum auto

Dziś w SP nr 5 przy ul. Nadstawnej w Biłgoraju zaplanowano uroczyste przekazanie samochodu. - Jesteśmy bardzo wdzięczni, że szkoła zdecydowała się na zorganizowanie takiej akcji charytatywnej - podkreślała wczoraj Barbara Bosy z hospicjum im. "Małego Księcia" w Lublinie. - Bez tego wsparcia nie moglibyśmy kupić nowego auta. A jest nam ono bardzo potrzebne, bo placówka ma pod swoją opieką małych pacjentów mieszkających na terenie całego województwa lubelskiego - tłumaczyła Barbara Bosy.

Teresa Bogdanowicz-Bordzań, dyrektorka SP nr 5 w Biłgoraju, nie kryła radości z rezultatów spontanicznej akcji "Dzień jesiennego liścia", która zrodziła się w szkole osiem lat temu. - Jej celem było wsparcie działalności jedynego na Lubelszczyźnie hospicjum dla dzieci - wspominała wczoraj dyrektorka Bogdanowicz-Bordzań.

Na czym polega taka akcja? Podczas niej, organizowanej cyklicznie jesienią, i zawsze w sobotę, szkolne korytarze zamieniają się w jarmark. Wszystkie klasy ustawiają stragany przygotowane z pomocą rodziców, babć, cioć. Jeden jest piękniejszy od drugiego. Można tam kupić jesienne przetwory, owoce, ciasta i prace artystyczne uczniów. W ten sposób poszczególne klasy zbierają pieniądze. Poza tym organizowana jest loteria fantowa oraz aukcja prezentów podarowanych przez osoby prywatne i firmy.

Tegoroczna 8. edycja "Dnia jesiennego liścia" przerosła wszelkie nasze wyobrażenie. - To przede wszystkim zasługa uczniów, nauczycieli, ale także wszystkich mieszkańców Biłgoraja - mówiła dyr. Bogdanowicz-Bordzań.

W sumie impreza charytatywna, na której licytowana była m.in. filiżanka prezydentowej Marii Kaczyńskiej czy rower, ofiarowany przez Zuzię Malec i Magdę Koman, uczennice VI klasy (dziewczynki oddały rower wygrany w konkursie plastycznym) przyniosła 34 tys. zł. Te pieniądze w zdecydowanej większości wystarczyły na zakup samochodu.