Do napadu doszło w Wielkanocny Poniedziałek w Lublinie. 50-letni mieszkaniec Lubartowa został zaczepiony przez nieznajomego mężczyznę przy dworcu PKP. Został poproszony o kilka złotych na alkohol.
To jednak nie wystarczyło. Nieznajomy podążył za swoim dobroczyńcą, by tym razem zażądać o wiele więcej. Mężczyzna był bardzo brutalny, kopał i bił swoją ofiarę. Ukradł też telefon komórkowy i 100 zł. Kto wie, jak napaść by się skończyła, gdyby nie przypadkowy przechodzień, który spłoszył napastnika.
36-latek ukrywał się aż do minionej soboty. Został zatrzymany przy ul. Pocztowej w Lublinie.
Mariusz Cz. w lutym bieżącego roku opuścił Areszt Śledczy. Przebywał tam jako sprawca rozboju, do którego doszło w październiku ubiegłego roku. W poniedziałek sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?