„Nie marnujcie wysiłków, nie mogę stąd odejść, bo jestem potrzebny. Ci nieszczęśliwi ludzie, których są tutaj tysiące, potrzebują mnie. Jestem ich jedyną pociechą. Zostać tu jest moim obowiązkiem – i jestem szczęśliwy” – to fragment grypsu, który ks. Emilian Kowcz wysłał z obozu do rodziny w 1944 r. Duchowny, podobnie jak ks. Roman Archutowski, stracił życie na Majdanku. Na przełomie XX i XXI wieku zostali beatyfikowani przez Jana Pawła II.
Tę i inne relacje usłyszeli wierni podczas procesji, która po godz. 18 przeszła przez dawny obóz. Miejsce śmierci prawie 80 tys. ludzi podczas II wojny światowej.
Procesja, którą poprowadził arcybiskup lubelski Stanisław Budzik, wiodła „czarną drogą”. Następnie wierni z krzyżem i znakami Światowych Dni Młodzieży przeszli obok baraków ekspozycyjnych, przez III pole więźniarskie, aż do krematorium i Mauzoleum. Tam znajdowała się ostatnia stacja.
- Majdanek jest Golgotą naszych czasów. I tu postawiliśmy krzyż, żeby odkryć, że „w krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości nauka” – powiedział abp Stanisław Budzik, Metropolita Lubelski. Nawiązując do postaci błogosławionych, dodał: - Niech ich przykład uczy nas w każdej sytuacji być człowiekiem.
Procesja drogi krzyżowej w Państwowym Muzeum na Majdanku odbyła się po raz 17. Tym wydarzeniem otwarto obchody diecezjalnych Światowych Dni Młodzieży w Lublinie. Ich centralnym punktem będzie niedzielna procesja z palmami przez miasto, zwieńczona mszą świętą w Archikatedrze Lubelskiej.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?