Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dożynkowa: Autobus będzie, ale z opóźnieniem

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Opóźni się budowa pętli autobusowej, dzięki której mieszkańcy będą mogli dojechać autobusem z ul. Dożynkowej do centrum miasta.

Mieszkańcy ul. Dożynkowej – także na łamach naszej gazety – wielokrotnie apelowali o linię autobusową, którą mogliby dojeżdżać do centrum miasta. Skarżyli się m.in. użytkownicy forum Bazylianówka.net, którzy nie mają jak dojechać do swoich domów.

– Dzielnica w szybkim tempie się rozbudowuje, dlatego potrzeba nam dobrego połączenia z centrum. Wykańczają mnie codzienne spacery w stronę ul. Związkowej – czytamy na forum.

We wrześniu 2008 roku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zamierzało uruchomić linię autobusową, która ułatwiłaby życie mieszkańcom Rudnika.

– Jesteśmy jak najbardziej za tym, ale najpierw przy ul. Dożynkowej musiałaby powstać pętla autobusowa – tłumaczyła wtedy Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK.

Wydział Dróg i Mostów lubelskiego Ratusza nie planował jednak takiej inwestycji. Bo do urzędników nie wpłynęły żadne wnioski w tej sprawie. Temat budowy pętli autobusowej powrócił. Z pomocą mieszkańcom ul. Dożynkowej przyszedł wójt gminy Wólka, który zadeklarował, że wybuduje pętlę na terenie gminy.

Miała powstać do końca czerwca. Niestety, nie udało się.
– Teren, na którym miała powstać pętla, to miejsce przeznaczone pod uprawy. Musieliśmy go odrolnić i stąd takie opóźnienie – tłumaczy Włodzimierz Hofa, wójt gminy Wólka. I uspokaja: – W najbliższych tygodniach ruszy przetarg, bo mamy już pełną dokumentację i o naszych planach poinformowaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego. Pętla powstanie do końca wakacji. Wywiążemy się z obietnicy – dodaje.

Zarząd Transportu Miejskiego deklaruje, że kiedy pojawi się pętla – linia zacznie funkcjonować.

– To kwestia ustawienia przystanków. Potem możemy wysłać autobusy na trasę. Rozmawialiśmy z wójtem i realny termin, kiedy mogłoby się to stać to październik – tłumaczy Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. - Na początek będą to autobusy jednej linii, potem być może więcej. Musimy sprawdzić, jakie będą potrzeby mieszkańców - dodaje.

Mieszkańcy mają nadzieję, że w końcu będą mogli odjechać autobusem z Dożynkowej.

– Coraz więcej ludzi tu mieszka, a autobusów ciągle nie ma. Mam nadzieję, że nie skończy się na obietnicach. Bez autobusu i samochodu jest nam trudno tu mieszkać – tłumaczy pani Weronika, mieszkanka ul. Dożynkowej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto