Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Domowe szamba „bez dna” na celowniku

Artur Jurkowski
MPWiK Lublin
MPWiK Lublin archiwum
MPWiK oferuje właścicielom posesji pomoc finansową w budowie przyłączy do kanalizacji. Wpięcie do sieci opłaca się, przekonuje radny

Posesje przy Głuskiej, Wyzwolenia, Zdrowej, Abramowickiej, Mickiewicza, Janowskiej, Pszczelej i Dożynkowej, w sumie przy prawie 30 lubelskich ulicach skontrolowali w ostatnim czasie ratuszowi urzędnicy. Sprawdzali funkcjonowanie przydomowych szamb. Efekt? Trzy decyzje o przymusowym podłączeniu do kanalizacji. Dotyczyły one posesji położonych przy ul. Głuskiej, Dominowskiej i Lawendowej.

Ale to nie koniec. W kolejnych dziewięciu przypadkach wszczęto postępowania administracyjne. Dlaczego? - Stwierdzono duże różnice pomiędzy ilością pobranej przez użytkownika wody oraz ilością oddanych na stację zlewną ścieków. Zachodzi więc podejrzenie, że ścieki są gdzieś wypompowywane lub szambo na posesji jest nieszczelne - tłumaczy Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Gmina co prawda nie może nakładać kar finansowych na mieszkańców za to, że nie przyłączyli się do kanalizacji sanitarnej. Część posesji ma bowiem szamba wykonane zgodnie z przepisami, z których są regularnie wywożone nieczystości.

Do podłączenia się do kanalizacji można jednak przymusić tych, którzy mają nieszczelne szamba. A tym, którzy się uchylają, grożą grzywny. I to pokaźne. A do tego mogą być nakładane wielokrotnie. - Każdorazowo nałożona grzywna nie może przekraczać kwoty 10 tys. zł, a w stosunku do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej - kwoty 50 tys. zł - wylicza Krzyżanowska. I podkreśla: - Nałożenie grzywny w celu przymuszenia nie zwalnia z wykonania obowiązków nałożonych decyzją administracyjną.

„Kij”, którym grozi mieszkańcom, ratusz łagodzi „marchewką” oferowaną przez MPWiK. Spółka oferuje pomoc finansową w budowie przyłączy. Chodzi o program „Przyłącz się do nas”.

- Obejmuje dopłaty w wysokości 140 zł do każdego metra wybudowanego podłączenia lub w wysokości do 45 proc. wartości wykazanej na fakturze za wybudowane podłączenie - wskazuje Jolanta Trznadel z MPWiK.

Maksymalna kwota dofinansowania nie może jednak przekroczyć 5 tys. zł. Alternatywą może być skorzystanie z preferencyjnych warunków opracowania dokumentacji projektowej i wykonania przyłączy przez MPWiK. - Ponad tysiąc właścicieli nieruchomości, a dzięki temu ponad 5 tys. mieszkańców, skorzystało już z tego programu. Na dofinansowanie budowy podłączeń wydaliśmy już ponad 700 tys. zł - dodaje Trznadel.

W puli programu jest łącznie około dwóch milionów złotych. - Wykonanie podłączenia kanalizacyjnego to, w zależności od jego długości oraz warunków gruntowych, koszt od kilkuset do kilku tysięcy złotych - szacuje Trznadel.

- Mnie wykonanie przyłącza kosztowało łącznie ok. 7 tysięcy złotych - mówi Jerzy Wojciechowski, przewodniczący zarządu dzielnicy Głusk. I dodaje: - Wpięcie do sieci kanalizacyjnej się opłaca. Za wywóz 10 metrów sześciennych ścieków trzeba zapłacić 180 - 210 zł. Odprowadzenie ich do kanalizacji to wydatek ok. 50 złotych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto